"Traktujemy rower jako środek transportu. Zimą również. Nie tylko Polacy jeżdżą. W innych krajach mieszkańcy zimą też nie rezygnują z rowerów" - mówi w rozmowie z Radiem Kraków Marcin Dumnicki ze stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów.

Na zimową jazdę rowerem trzeba jednak się dobrze przygotować. Oczywiście nie możemy zapomnieć o cieplejszym ubraniu, ale i o sprawdzeniu stanu technicznego naszego roweru.

"Musimy sprawdzić stan oświetlenia. Baterie w lampach szybciej wyczerpują się na mrozie. Kolejna rzecz to opony. Są tacy, którzy zmieniają opony na zimowe. Warto wymienić w szczególności przednią oponę. Poślizg przedniego koła bardzo szybko kończy się wywrotką. Można też trochę spuścić powietrza z kół. Wtedy jest lepsza przyczepność do powierzchni, ale musimy uważać na wszelkie dziury i krawężniki, bo taką niedopompowaną oponę łatwiej przebić" - wyjaśnia Dumnicki.

Jak dodaje członek stwarzyszenia Kraków Miastem Rowerów, warto też zamontować zabudowę wokół łańcucha - błoto pośniegowe, sól na chodnikach bardzo szybko go niszczą.

Dumnicki przypomina też, że jeśli na drodze jest bardzo ślisko, rowerzysta może zjechać na chodnik. Gorzej z drogami rowerowymi, które często jeszcze czekają na odśnieżenie - tam również warto zwolnić.

 

(Marcel Wandas/ew)