Co więcej, drogę później musiała dokończyć inna firma, której też miasto musiało zapłacić. Miasto miało na tym stracić ponad milion złotych. Tajster przekonuje, że jest niewinny. Podobnie jak w 7 pozostałych procesach, które się przeciwko niemu toczą.

Jan Tajster kierował Zarządem Dróg i Transportu w latach 2005 - 2007. Za czyny, których się w tym czasie miał dopuścić - od fałszowania dokumentacji, przez mobbing i molestowanie pracownic - prokuratura skierowała do sądu 12 aktów oskarżenia.

 

 

 

 

(Karol Surówka/ko)

Obserwuj autora na Twitterze: