Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Plac św. Ducha - zamiast parkingu strefa relaksu dla mieszkańców i turystów

  • Kraków
  • date_range Czwartek, 2018.06.14 10:08 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 08:34 )
Jeszcze w tym roku plac Świętego Ducha w Krakowie zacznie się zmieniać nie do poznania. Teren koło teatru im. Słowackiego teraz wypełniony jest codziennie parkującymi samochodami. A samochody mają zniknąć. Będzie zielono i pojawi się strefa relaksu dla mieszkańców i turystów.

Wizualizacja, mat. prasowe

Posłuchaj wypowiedzi Piotra Kempfa

"Wojewódzkiemu konserwatorowi spodobało się to, że chcemy nawiązać do historycznej funkcji placu. Cała przestrzeń podzielona jest płytami tak jak było to dawniej na terenie ówczesnego dworca autobusowego, a poszczególne elementy tych płyt będą zamieniały się w zieleńce. Ustawimy też zegary, które dawniej pokazywały godziny odjazdy autobusów, ale my chcemy by dziś pokazywały one aktualny czas w miastach partnerskich Krakowa - mówi Radiu Kraków Piotr Kempf z Zarządu Zieleni Miejskiej.

 

Plac św. Ducha w Krakowie na początku XX wieku

Jak dodaje dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej zostanie też zamontowana studnia, która kiedyś była na tym placu. Będzie można korzystać z jej wody. 
Jak dobrze pójdzie i ZZM dostanie pozwolenie na budowę, to prace rozpoczną się jeszcze w tym roku i nowym zielonym placem będziemy cieszyć się na wiosnę.

 

 

(Dominika Baraniec/ew)

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię