Przez cały dzień w Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego trwały wykłady, dyskusje i warsztaty. Na Kongres przyjechały kobiety reprezentujące wszystkie zawody - mówiła radna Małgorzata Jantos, organizatorka Kongresu.
"Jest drużyna żeńskiego hokeja, są panie z Kół Gopodyń Wiejskich, są prawniczki, dziennikarski, kobiety, które są żołnierzami" - mówiła radna.
Małgorzata Jantos zapewnia, że Kongres nie jest spotkaniem politycznym, ani światopoglądowym. I że wśród uczestników są kobiety o różnych poglądach.
Mimo to przed budynkiem Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagillońskiego zebrała się grupa obrońców życia.
Zorganizowali pikietę antyaborcyjną, bo uważają, że kongresy kobiet promują legalizację aborcji na życzenie.
![](http://web1.radiokrakow.pl//resource/www_files/inline/96550969bab5f8824119644dc9a82275.jpg)
fot. Maciej Skowronek
"Kongres Kobiet walczy o to, by aborcja była legalna i dostępna dla wszystkich. Jeżeli ktoś walczy o prawa kobiet, to powinien walczyć o to, by ta kobieta miała prawo się urodzić" - argumentowała Danuta Kucharska - organizatorka pikiety.
Wśród uczestniczek Kongresu były, między innymi, aktorka Dorota Segda, poetka Ewa Lipska i profesor Agnieszka Zalewska, szefowa Rady Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych, czyli CERN.
Największy Kongres Kobiet odbywa się co roku w Warszawie i budzi kontrowersje. Przeciwnicy zarzucają organizatorom promowanie feminizmu, związków partnerskich i legalnej aborcji.
Regionalne kongresy odbywają się w innych dużych miastach. W Krakowie to pierwsze takie spotkanie i jak zapewniają organizatorki - jest ono apolityczne i niezwiązane z żadną ideologią.
Maciej Skowronek/ar