Bydgoska Pesa, która wygrała przetarg proponując najniższą cenę za tramwaje wynoszącą łącznie blisko 430 mln zł, miała czas do zeszłego piątku, aby podpisać umowę z krakowskim MPK. W tym czasie firma nie stawiła się na jej podpisanie, ani nie wniosła wymaganego zabezpieczenia tej umowy.

W związku z tym krakowski przewoźnik, zgodnie z przepisami ustawy Prawo Zamówień Publicznych, zdecydował o wyborze drugiej w kolejności oferty na dostawę tramwajów do Krakowa, złożonej przez konsorcjum Stadler Polska i Solaris Bus&Coach.

Jak podkreślili w piątek przedstawiciele konsorcjum, kooperacja Stadlera z Solarisem została zainicjowana właśnie złożeniem oferty w przetargu na dostawę tramwajów dla Krakowa. Producent do przetargu przedstawił tramwaj o nazwie Tramino Kraków z ceną za jeden wagon przekraczającą 7,27 mln zł netto.

Pojazd zaproponowany MPK Kraków to nowoczesny, niskopodłogowy, energooszczędny tramwaj z obrotowymi wózkami. Zgodnie ze złożoną ofertą tramwaj dla Krakowa powstanie w całości w Polsce. Zostanie zaprojektowany wspólnie przez inżynierów Solarisa i Stadler Polska. Pudła i wózki tramwajów zostaną wyprodukowane w spółce Solaris Tram – joint venture Solaris Bus & Coach i Stadlera w Środzie Wielkopolskiej. Produkcja i uruchomienie pojazdów będą prowadzone w siedleckiej fabryce Stadlera.

Przetarg zakłada w pierwszym etapie dostawę 35 nowych tramwajów. Pierwsze z nich powinny się pojawić w Krakowie pod koniec 2018 roku. Nowe tramwaje będą niskopodłogowe i będą mieć długość ponad 30 metrów. Zostaną wyposażone w klimatyzację, nowoczesny system informacji pasażerskiej, monitoring, automaty biletowe, porty USB do ładowania smartfonów, oraz system liczenia pasażerów.

Bydgoska Pesa w przetargu przedstawiła najniższą cenę za dostawę 50 tramwajów o wartości blisko 430 mln zł, ale krakowski przewoźnik wykluczył ją z przetargu zarzucając nienależyte wykonanie poprzedniej umowy na dostawę 36 tramwajów Krakowiak. Producent spóźnił się bowiem z dostawami pojazdów, co groziło utratą unijnego dofinansowania.

Pesa odwołała się od decyzji o wykluczeniu z przetargu najpierw do Krajowej Izby Odwoławczej, a następnie do sądu. Obie te instytucje nakazały przywrócenie producenta do udziału w postępowaniu. W sierpniu Pesa wygrała przetarg, ale już we wrześniu sugerowała, że zamierza się z niego wycofać. Potem firma podtrzymywała chęć podpisania umowy, ale nie dostarczała zamawiającemu wymaganych dokumentów i zabezpieczeń kontraktu.

Ostatni duży kontrakt na dostawę tramwajów krakowskie MPK zrealizowało w 2015 roku - wtedy 36 pojazdów o długości prawie 43 m dostarczyła bydgoska Pesa. Niskopodłogowy tramwaj przygotowano specjalnie dla Krakowa. Zakup kosztował ponad 291,2 mln zł netto, z czego 80 proc. stanowiło unijne dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Wcześniej przetargi na dostawy nowych tramwajów dla Krakowa wygrywała niemiecka firma Bombardier Transportation. Od 2000 roku dostarczyła ona 74 niskopodłogowe pojazdy. W sumie krakowski przewoźnik posiada ponad 260 tramwajów, z czego niemal połowa to pojazdy z obniżoną podłogą.

 

 

 

(PAP/ko)