Jeżeli sąd wyda wyrok skazujące w tej sprawie, Skarb Państwa będzie mógł domagać się od zakonu odszkodowania.

- Oczywiście można się zastanawiać nad kwestią cywilną odszkodowania z tego rodzaju nieruchomości - mówi Radiu Kraków Bogusława Marcinkowska z prokuratury okręgowej w Krakowie - Najpierw jednak chcemy doprowadzić do tego, aby w tej sprawie zapadły wyroki skazujące.

Jak dodaje Bogusława Marcinkowska, to już drugi w ostatnich dniach akt oskarżenia, dotyczący nadużyć podczas procesu przyznawania odszkodowań kościołowi za grunty stracone w czasach PRL-u.

Jak udowodnili śledczy - zgromadzenie otrzymało działki "zamienne" 36-krotnie większe od tych "utraconych". W efekcie jedną z działek wycenioną na 12 mln złotych zakon później sprzedał za ponad 40 mln.

Trzej mężczyźni nie przyznają się do winy. Grozi im do 10 lat więzienia.

Przed krakowskim sądem toczy się już proces byłego pełnomocnika instytucji kościelnych Marka P. oraz byłego współprzewodniczącego Komisji Majątkowej księdza Mirosława P.

 

Czytaj: Wraca sprawa nieprawidłowości w Komisji Majątkowej

 

 

(Karol Surówka/ko)