Czerwona linia pojawi się w miejscu białej linii i ma przypominać o tym, by zaparkować samochód w odpowiedniej odległości od torowiska.

"Zaczniemy od linii. Zobaczymy, czy coś to daje. Na tego typu ulicach z ruchem tramwajowym nie da się uniknąć tego w 100%. Czasem przyjeżdża ktoś spoza miasta, kto nie wie, jak wygląda tramwaj i parkuje, zapominając o tym" - mówi Łukasz Franek, wicedyrektor ZIKiT-u.

Czerwona linia powinna pojawić się na ulicy Długiej już za kilka tygodni. Drogowcy zajmą się malowaniem, jak pozwolą na to warunki atmosferyczne.

 

 

 

(Dominika Panek/ko)