- Ilość łóżek nie zostanie zwiększona. Zyskamy jednak około tysiąca metrów kwadratowych powierzchni. Sale będą tylko jedno i dwuosobowe. Będą łóżka dla opiekunów i łazienki w każdym pomieszczeniu. To będzie szpital XXI wieku - mówi Stanisław Stępniewski, dyrektor placówki. Zdaniem Stępniewskiego prace nie będą przeszkadzać pacjentom, a szpital bedzie działał normanie.
Przebudowa pochłonie około 37 milionów złotych. Jeśli uda się rozstrzygnąć przetargi w tym roku, pierwsze ekipy remontowe wejdą do szpitala późną wiosną. Przebudowa ma zakończyć się we wrześniu 2020 roku.
(Teresa Gut/ko)