Jeśli zaś chodzi o pigwowca to uprawiamy jego trzy gatunki: japoński, okazały i pośredni. Znaleźć go można w wielu ogródkach, ze względu na efektowne czerwone, różowe lub pomarańczowe kwiaty pojawiające się na przełomie kwietnia i maja. Pigwowce mają małe wymagania – dobrze rosną nawet w przeciętnej glebie, w miejscach słonecznych lub półcienistych. Są odporne na suszę i mróz. Osiągają wysokość od 1 do 2 m, całkiem dobrze znoszą cięcie. Trzeba je formować zaraz po kwitnieniu, usuwając pędy z miejsc zagęszczonych, a także najstarsze, rozrośnięte gałęzie.


Czy zamiast pigwy można stosować pigwowca?
Owoce pigwy i pigwowca nie nadają się do jedzenia tuż po zerwaniu, są bardzo twarde i wymagają przetworzenia. W przepisach zazwyczaj brak rozróżnienia między tymi gatunkami owoców, choć wiadomo, że jednych i drugich używa się do przygotowywania konfitur, nalewek, kompotów, dżemów, galaretek, ze względu na oryginalny smak i aromat oraz bogactwo witamin (mają wielokrotnie więcej witaminy C niż cytryna). Można je dodawać do mięsa, kiszonej kapusty, ciasta. Jeśli w przepisie z owocami pigwy zastosuje się pigwowca, nie dodając większej ilości cukru, wszystko wyjdzie po prostu bardzo kwaśne.