-
Plug & Chill to pilotażowy projekt UJ badający społeczne aspekty dzielenia się energią odnawialną.
-
W ramach programu przedsiębiorcy otrzymają bezpłatnie ładowarki do samochodów elektrycznych, by dzielić się nadwyżkami energii z klientami.
-
Projekt łączy elementy badań, innowacji technologicznej i rozwoju lokalnych sieci energetycznych.
-
Zebrane dane posłużą do opracowania modelu regulacyjnego, który ma umożliwić legalne, samodzielne zarządzanie energią przez obywateli.
-
Celem długofalowym jest społeczna sieć ładowarek – system współdzielenia energii oparty na zaufaniu i lokalnych relacjach.
- A
- A
- A
Ładowanie samochodu elektrycznego u fryzjera? W Krakowie to możliwe
Transformacja energetyczna zaczyna się nie w elektrowniach, lecz między ludźmi – tam, gdzie zaufanie spotyka technologię; energia słoneczna może łączyć społeczności równie skutecznie, jak ładować samochody. Czy to utopia? Niekoniecznie. Prof. Aleksandra Wagner z UJ opowiadała w Radiu Kraków o projekcie Plug & Chill.Plug & Chill – kiedy socjologia spotyka energetykę
Projekt Plug & Chill, realizowany przez Instytut Socjologii UJ, może zaskakiwać: socjologowie zajmują się montażem ładowarek do samochodów elektrycznych. W rzeczywistości chodzi jednak o coś znacznie głębszego — badanie społecznych aspektów transformacji energetycznej. Projekt jest finansowany ze środków Unii Europejskiej za pośrednictwem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i ma charakter zarówno badawczy, jak i rozwojowy.
Transformacja energetyczna zaczyna się lokalnie – w domach, miastach i gminach. To proces, w którym ludzie muszą mieć realny udział. My chcemy sprawdzić, jak mogą dzielić się energią i na tym zyskiwać
- tłumaczy Aleksandra Wagner.
W ramach projektu wybrani mikro, mali i średni przedsiębiorcy w Krakowie otrzymają bezpłatnie ładowarki do samochodów elektrycznych, montowane u nich przez profesjonalną firmę. Warunkiem udziału jest posiadanie paneli fotowoltaicznych – czyli status prosumenta.
Przedsiębiorca może wówczas odpłatnie udostępniać nadwyżki energii klientom, np. fryzjerowi czy właścicielowi restauracji. Na transakcji zyskują wszyscy:
-
przedsiębiorca – bo nie musi oddawać energii do sieci po zaniżonej cenie,
-
klient – bo ładuje auto taniej i przy okazji korzysta z usługi,
-
system energetyczny – bo lokalna konsumpcja stabilizuje sieć.
Fryzjer oferuje klientowi usługę ładowania tańszą niż w publicznych ładowarkach. Zyskuje on, klient i sieć – to lokalna wymiana, w której wszyscy wygrywają
- dodaje Wagner.
Społeczna sieć ładowarek – energia, która łączy ludzi
Zespół UJ chce stworzyć społeczną sieć ładowarek – system oparty nie na wielkich koncernach, lecz na współpracy mieszkańców i lokalnych firm. Do projektu powstała aplikacja Plug & Chill, która łączy kierowców z przedsiębiorcami i promuje miejsca oferujące „zieloną energię”. Docelowo ma powstać sieć, w której kierowca planując podróż do Zakopanego zobaczy w aplikacji restauracje i pensjonaty z ładowarkami.
Chcemy, by ludzie mogli zarabiać na nadwyżkach energii i tworzyć społeczną sieć ładowarek – dostępną przy okazji codziennych czynności: od fryzjera po fizjoterapeutę
- wyjaśnia gościni Radia Kraków.
Celem projektu jest nie tylko instalacja ładowarek, ale także zebranie danych o liczbie i czasie ładowań, które pozwolą opracować model biznesowy i regulacyjny. Ma on ułatwić w przyszłości wprowadzenie podobnych rozwiązań w całym kraju. Nad procesem czuwają m.in. Urząd Regulacji Energetyki i Urząd Dozoru Technicznego.
Profesor Wagner podkreśla, że wszystkie formalności bierze na siebie zespół UJ, a dane będą wykorzystywane wyłącznie do celów badawczych:
Zbieramy dane, by stworzyć model regulacyjny i biznesowy. W przyszłości chcemy, by ludzie mogli legalnie i prosto rozporządzać nadwyżkami energii, które sami wyprodukowali.
Udział przedsiębiorców – kto może się zgłosić
W pierwszym etapie (do 15 listopada) rekrutowani są przedsiębiorcy z Krakowa i okolic, którzy mają panele fotowoltaiczne i miejsce do parkowania samochodu. Wystarczy wypełnić formularz na stronie socjologia.uj.edu.pl, a po weryfikacji zespół UJ wybierze dziesięciu uczestników pilotażu.
Badanie potrwa od marca do września przyszłego roku.
Pierwszym krokiem jest ankieta rekrutacyjna na stronie UJ. Po weryfikacji pojedziemy do przedsiębiorców, by wspólnie przygotować instalację
- mówi prof. Wagner.
Projekt ma również wymiar społeczny. Jak wskazują badania zespołu prof. Wagner, wielu prosumentów czuje rozczarowanie, że inwestycje w panele nie przyniosły spodziewanych korzyści. System Plug & Chill ma to zmienić: uczynić transformację energetyczną bardziej opłacalną i zrozumiałą dla ludzi. W dłuższej perspektywie projekt ma pokazać, że zielona energia to nie tylko technologia, ale też relacje społeczne, zaufanie i współdzielenie.
Ludzie czują, że inwestowali w panele, a nie mają z tego korzyści. Chcemy, by transformacja była naprawdę korzystna dla ludzi – nie tylko w deklaracjach
- dodaje Aleksandra Wagner.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
21:04
Z jakimi wyzwaniami mierzy się branża transportowa?
-
18:37
Austria a migracja: ostrożność zamiast euforii
-
16:22
Polski patriotyzm 2025 – między romantyzmem a obywatelskością
-
16:04
Śmierć w rodzinie, a w Krakowie nie zgłosisz zgonu. Dlaczego w długi weekend nie ma dyżuru w USC?
-
15:50
Ładowanie samochodu elektrycznego u fryzjera? W Krakowie to możliwe
-
15:31
Ogromne utrudnienia dla kierowców w rejonie Serenady w Krakowie
-
14:57
Z jaką siłą konie ciągną wozy do Morskiego Oka? Zbadali to naukowcy na zlecenie fiakrów
-
14:24
Sześciu z jednego domu. Bracia Kupcowie patronami ronda na Zakopiance
-
14:22
Dlaczego dzieci potrzebują granic bardziej, niż nam się wydaje?
-
14:14
Wiraszo "Tak młodo się nie spotkamy"
-
13:49
Zaczął się proces apelacyjny pseudokibiców oskarżonych o uprowadzenie dla okupu
-
13:47
Mieszkańcy Czchowa bronią opiekuna lwów i tygrysa
-
13:38
"Podróż daje nam satysfakcję i szczęście". Zbusovani o życiu na własnych zasadach