- A
- A
- A
Co straszy w tarnowskim Muzeum Etnograficznym? Łowcy duchów zarejestrowali osiem dusz
Skrzypienie podłogi, samoistnie spadające książki i tupot kroków - to tylko niektóre z dziwnych zjawisk od lat pojawiających się w Muzeum Etnograficznym w Tarnowie. Nietypowe zjawiska w "Onitschówce" i przypuszczenia, iż w dworku mieszkają obce byty, potwierdzili łowcy duchów ze Szczecina, którzy odwiedzili tarnowskie Muzeum Etnograficzne. Badania wykonali w obecności egzorcysty.Łowcy duchów ze Szczecina w zabytkowym dworku, w którym mieści się muzeum, przeprowadzili kilkugodzinne, nocne badania. Ich wyniki potwierdziły obecność obcych bytów. Pracownicy muzeum twierdzą, że w tym miejscu od lat straszy.
- Ekipa przyjechała z bardzo profesjonalnym, pochodzącym ze Stanów Zjednoczonych urządzeniem. Sprzęt mieścił się w kilkunastu walizkach. To wszystko zostało rozłożone w dworku. Badacze zamontowali kamery, które rejestrowały różne przepływy energetyczne. Specjalistyczny sprzęt wyłapał spadki temperatury, dźwięk, ruch, różne przepływy energii - opowiada Patrycja Hajek z Muzeum Etnograficznego w Tarnowie. Badania zostały przeprowadzone w nocy z 13 na14 sierpnia. Łowcom duchów podczas poszukiwań towarzyszyli pracownicy muzeum.
"Dzieje się to już od wielu lat.Słyszymy różne stuki, skrzypienie podłogi, przedmioty zmieniają miejsce.To nie jest tak, że ulegliśmy jakiejś zbiorowej paranoi. Wspominają o tym ludzie, którzy niedaleko stąd mieszkają, portierzy, którzy tutaj pracowali - zauważa Patrycja Hajek.
Poszukiwanie duchów w tarnowskim muzeum odbyło się też w obecności egzorcysty. Firma PTGH ze Szczecina swoje badania przeprowadziła na zlecenie Telewizji Polskiej, która przygotowuje film dokumentalny o dworku, w którym mieści się muzeum. Jak powiedział w rozmowie z Radiem Kraków licenjonowany śledczy zjawisk paranormalnych Piter Shalkevitz, w muzeum odkryto osiem dusz. W ciągu tygodnia łowcy duchów przeprowadzą szczegółową analizę zebranych podczas poszukiwań materiałów.
Tarnowianie w opowieści o straszących duchach nie chcą wierzyć, a do dziwnych zjawisk, do których dochodzi w muzeum, odnoszą się sceptycznie. - Każdy wierzy w to, w co ma ochotę wierzyć. Ja nie wierzę, że tu straszy, ale mnie osobiście nigdy się to nie przytrafiło, więc może dlatego jestem niedowiarkiem. Gdybym to odczuła na własnej skórze, może akurat zaczęłabym się zastanawiać nad tym, że może faktycznie tak jest" - mówi pani Jolanta.
Muzeum Etnograficzne mieści się w centrum miasta w zabytkowym XVIII-wiecznym dworku przy ulicy Krakowskiej 10. Pierwotnie dwór był domem mieszkalnym przy folwarku, być może należącym do dóbr Sanguszków. Hipoteza, że był podmiejskim zajazdem (legenda mówi, że miał w nim nocował car Aleksander I), jest mało prawdopodobna.
Jeszcze do niedawna dworek był nazywany przez starszych mieszkańców Tarnowa "Onitschówką". Nazwa pochodzi od nazwiska właścicieli Onitsch, którzy zakupili dwór pod koniec XIX wieku. Pozostał on w rękach rodzinnych do początku XX wieku. Po śmierci seniora rodu Władysława Onitscha rodzina postanawia sprzedać dom wraz z całym ogrodem. Ponieważ Władysław Onitsch nie pozostawił testamentu, spadkobiercy podpisali ugodę familijną - czytamy na blogu Piotra Gryglaszewskiego - potomka rodu Onitschów. Kilka lat później Waleria Onitschowa i córki sprzedają miastu całą realność z zastrzeżeniem przeznaczenia parceli na teatr. Plan jego budowy odłożono do szuflady ze względu na brak pieniędzy. W "Onitschówce" do lat 20. XX wieku mieściło sie przedszkole. Budynek przez wiele lat służył też jako dom czynszowy. Zaniedbany dwór został wyremontowany w latach 80. i stał się siedzibą Muzeum Etnograficznego. W muzeum znajduje się stała ekspozycja ukazująca kulturę i historię Romów, którzy licznie zamieszkiwali rejon Tarnowa i nadal związani są z tym miastem.
Agnieszka Bednarz/jg
Najnowsze
-
21:50
Sprzątanie po tarnowsku, czyli gruntowne czyszczenie miasta przed urzędniczą wizytacją.
-
20:35
Pierwszy punkt Puszczy ...i Górnika
-
19:24
Geolog: Kiedyś rozbijaliśmy termometr i udawaliśmy, że jesteśmy zdrowi. Dziś w końcu mówi się o zanieszyszczonym terenie kombinatu
-
19:08
Kamala Harris prowadzi kampanię wojowniczo, będą padały zarzuty
-
18:47
Gorąca atmosfera w Bochni. "Władza zafundowała sobie kryzys wizerunkowy"
-
17:12
AWF chce mieć centrum wspinaczkowe na światowym poziomie. Plan jest, brakuje pieniędzy
-
16:32
Krakowski magistrat będzie poprawiał uchwałę krajobrazową. Część przepisów zostanie zaostrzona
-
15:56
W Olimpijskiej Reprezentacji Polski w Paryżu przeważają kobiety
-
15:50
Uszkodzony gazociąg na zakopiance w Myślenicach! Straż pożarna ewakuuje część mieszkańców
-
15:37
Gdzie jesteś sasanko? Zarząd Zieleni Miejskiej będzie walczyć z gatunkami inwazyjnymi
-
15:17
Krakowskie pogotowie ds. dzikich zwierząt ma nowy pomysł na walkę z plagą dzików w mieście
-
20:46
Uwaga kierowcy - utrudnienia na obwodnicy Krakowa. Między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe w stronę Tarnowa… https://t.co/aWCDRAdztU
-
18:19
Kraków: prokuratura złożyła apelację od wyroku dla aktora Jerzego S. https://t.co/4IBqL4fLxF
-
15:39
#PomysłNaMajówkę w Bobowej. Choć Żydzi nie powrócili do miasteczka na stałe po II wojnie światowej, to jednak samo… https://t.co/KDQZOGN34I
-
13:55
RT @Kamil_Wszolek: Jak przygotować dziecko do życia w sieci? O tym porozmawiam dziś z Magdaleną Bigaj autorką książki "Wychowanie przy ekr…
-
12:33
W maju w Pobiedniku Wielkim startuje 60. Lot Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki https://t.co/p8YpCu8qgJ
-
11:03
Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 783. W Makowie w powiecie miechowskim doszło do zderzenia trzech samochodów: cię… https://t.co/vHPqQzgNvM
-
10:11
#RozmowaRadiaKraków @Lukasz_Kmita: Rozważam wydanie rozporządzenia ws. zakazu przebywania na terenach zagrożonych z… https://t.co/IK9DHSKekF
-
09:44
Pojawiło się nowe zapadlisko na os. Gaj w Trzebini https://t.co/S6agoI2Hw1
-
09:21
Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 955. W Sułkowicach w powiecie myślenickim doszło do zderzenia dwóch samochodów o… https://t.co/2WKuvfJcrm
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze