Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

SLD chce odwołania przewodniczacego tarnowskiej Rady Miasta

  • Tarnów
  • date_range Czwartek, 2014.01.09 15:08 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:44 )
Po wiceprezydent Tarnowa - Dorocie Skrzyniarz - kolejna osoba musi martwić się o swoje stanowisko. Tym razem jednak chodzi o przedstawiciela Platformy Obywatelskiej Grzegorza Światłowskiego, Przewodniczącego Rady Miejskiej w Tarnowie. Klub radnych SLD zapowiedział, że złoży wniosek o jego odwołanie - powiedział Radiu Kraków szef SLD w Tarnowie Jakub Kwaśny.

fot. P.Topolski



Jak dowiedziało się Radio Kraków, wniosek najprawdopodobniej może liczyć na poparcie i Tarnowian i PiSu. Najmocniejszym kandydatem na nowego szefa rady miejskiej w Tarnowie jest Kazimierz Koprowski z Prawa i Sprawiedliwości - radny Kwaśny potwierdził na naszej antenie, że SLD właśnie jego będzie popierało na tym stanowisku.

Zapis rozmowy Agnieszki Wrońskiej z Jakubem Kwaśnym

Zacznijmy od wczorajszej informacji o odwołaniu ze stanowiska wiceprezydenta, a także z funkcji i pracy w Urzędzie Miasta pani Doroty Skrzyniarz. Jak SLD odbiera te "przepychanki" w koalicji?

SLD nie było w koalicji rządzącej miastem, nie bierzemy i nie poczuwamy się do odpowiedzialności za to całe zamieszanie. Odpowiedzialność polityczną i moralną ma na sobie przede wszystkim Platforma Obywatelska. Trzeba przypomnieć – zatrzymany prezydent był kandydatem zgłoszonym do Państwowej Komisji Wyborczej przez Platformę. W związku z tym odpowiedzialność za działania prezydenta spoczywana niej i na bezpośrednim zapleczu prezydenta.

Odnoszę takie wrażenie, że każdy mówi "ja nie mam z tym nic wspólnego", a przecież dziennikarze widzieli, jak głosują radni - pan też wśród nich był - popierali absolutorium dla prezydenta Tarnowa i jego decyzje.

My jako konstruktywna opozycja głosowaliśmy za tymi projektami, które w naszej ocenie sprzyjały rozwojowi miasta, np. głosowaliśmy przeciwko likwidacji tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich, który był pomysłem prezydenta. Mogliśmy wszystko negować, ale nie na tym polega konstruktywna praca w Radzie.

Kto jest temu winien bądź nie - ocenią wyborcy. Przejdźmy do tego, co się dzieje teraz – zerwanie koalicji. Jakiś wpływ na waszą pracę będzie to miało, sparaliżuje rządzenie: żaden klub nie ma większości, żaden klub nie może podejmować decyzji.

Zerwanie koalicji oceniamy w sposób jednoznaczny – polityczny. Platforma chce sobie zminimalizować straty wynikłe z tej całej afery, a zatem nie przekonują nas argumenty, jakoby chodziło o sanację życia publicznego w mieście czy też oczyszczenie tego miasta. Zwolnienie pani prezydent Skrzyniarz jest naturalną konsekwencją zerwania koalicji, prawnie jest to możliwe. Mam tylko mieszane uczucia co do takiej legitymacji publicznej, ponieważ formalnie pan prezydent Słomka-Narożański jest pełniącym obowiązki. Nie ma jednak mandatu społecznengo na prezydenta Tarnowa. Niemniej jednak są to jego decyzje, będzie za nie ponosił odpowiedzialność również wobec mieszkańców czy radnych. Natomiast jeśli chodzi o pracę w Radzie Miejskiej - kwestia większości jest tutaj kwestią wtórną. Samorząd powinien być takim miejscem, w którym spory polityczne w ważnych dla miasta kwestiach nie powinny mieć znaczenia.

Ale te spory polityczne widać coraz bardziej. Wczoraj odwołanie wiceprezydent Tarnowa, dzisiaj informacja o tym, że SLD będzie domagał się na najbliższej sesji Rady Miasta odwołania szefa Tarnowskiej Rady Miasta, Przewodniczącego Rady Miejskiej Grzegorza Światłowskiego z ugrupowania Platformy Obywatelskiej. To nie wojna polityczna?

Wręcz przeciwnie. Wniosek jest podyktowany przede wszystkim dbałością o to, by prace organu uchwałodawczego były przejrzyste. Nie może być tak, że cała władza jest skupiona w rękach jednej formacji, czyli w rękach Platformy Obywatelskiej. Dla lepszej kontroli i przejrzystości życia publicznego w mieście uważamy, że funkcję Przewodniczącego Rady Miejskiej w Tarnowie powinien pełnić ktoś z opozycji. Tutaj kwestia jest otwarta. Być może powinien to być Kazimierz Koprowski – Szef Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości.

A Jakub Kwaśny?

Jakub Kwaśny nie chce zostać przewodniczącym Rady Miejskiej, bo nie mamy do tego swoistej legitymacji artymetycznej. Tym klubem, który naturalnie powinien przedstawić nowego kandydata, jest PiS, bo przez ostatnie trzy lata pełniło rolę opozycji.

A czy radny Jakub Kwaśny z SLD chce być prezydentem Tarnowa?

Ta dyskusja trwa. Otrzymałem rekomendację Zarządu Miejskiego SLD w tej kwestii, natomiast ostateczną decyzję musi podjąć Rada Miejska SLD – ciało, które jest znacznie szersze. Niemniej jednak wielokrotnie powtarzałem, że moim marzeniem jest to, aby prezydentem Tarnowa zostać i mam nadzieję, że kiedyś nim zostanę.



Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię