Prezydent Tarnowa przyznał w rozmowie z Radiem Kraków, że jego docelowi zastępcy mogą zostać wyłonieni z rekomendacji partii politycznych, które go wspierały w wyborach na prezydent. Jak jednak podkreślił: muszą to być osobny merytoryczne i do roboty.

Nie coś za coś. Takie zaproszenie oczywiście skierowałem, natomiast tu jest krótka piłka: jeżeli miałyby to być osoby rekomendowane przez określone środowiska polityczne, to muszą to być osoby po prostu do roboty. Merytoryczne i do roboty. Bo funkcja zastępcy prezydenta miasta Tarnowa nie jest funkcją reprezentacyjną. I przyznam szczerze, że jest to średnio atrakcyjne miejsce pracy. Patrząc na to ile i z jakimi tematami musimy się dzisiaj mierzyć to nie jest zbyt atrakcyjne. Powiedziałbym bardzo dużo pracy przed nami

- podkreśla prezydent Kwaśny.

W nowej kadencji prezydent Tarnowa może mieć 2 a nie 3 zastępców, bowiem liczba mieszkańców ujęta w centralnym rejestrze wyborców spadła poniżej 100 tysięcy. Z tego samego powodu w ostatnich wyborach samorządowych mieszkańcy wybierali o 2 radnych mniej i skład liczy obecnie 23 osoby. Mimo, że według niektórych statystyk Tarnów nieznacznie ale przekracza jeszcze liczbę 100 tysięcy mieszkańców.