Jeżeli w taką pogodę idziemy, to należy się mocno zastanowić i nie brnąć gdzieś wyżej, żeby nie było za późno. Przed wyjściem należy sprawdzić prognozę pogody, warunki, jakie panują na szlakach, sprawdzić stopień zagrożenia lawinowego i tę naszą wycieczkę do tego dostosować. Na pewno te warunki jeszcze będą lepsze, poprawią się i wtedy możemy sobie zorganizować takie wyjście przy lepszych warunkach w wyższe partie Tatr. Tutaj bym doradzał ograniczenia się do dolinek, gdzie jest zupełnie bezpiecznie.

W Tatrach mimo odwilży w wielu miejscach jest wciąż sporo śniegu - stąd i obowiązująca obecnie lawinowa trójka. Na szlakach z kolei w wielu miejscach występuje spore zalodzenie, tutaj niezbędne są raki, a w strefie wysokogórskiej czekan. Konieczne jest również posiadanie ze sobą zestawu lawinowego: sondy, detektora i łopatki oraz umiejętności posługiwania się tym sprzętem.

Obecnie dostępne są również m.in. w wypożyczalniach plecaki lawinowe - znajduje się w nim coś w rodzaju poduszki powietrznej odpalanej przez użytkownika w momencie porwania przez lawinę. Poduszka daje szansę na pozostanie na wierzchu spadającej lawiny i tym samym uchronienie się przed zasypaniem przez masy ciężkiego śniegu.