Maszynista, jak również kierownik pociągu byli trzeźwi. Na miejscu przez kilka godzin pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza sądeckiej policji pod nadzorem zastępcy komendanta miejskiego policji w Nowym Sączu i prokuratora. Funkcjonariusze ustalają, dlaczego mężczyzna przechodził przez niestrzeżony przejazd kolejowy. 

 

 

 


(Bartosz Niemiec/ko)