Krzysztof W., lider związku zawodowego górników w Polsce w kopalni Brzeszcze, emeryturę uzyskał na podstawie sfałszowanych dokumentów. Mężczyzna zataił przed ZUSem to, że pracował jako związkowiec w biurze na powierzchni. Tymczasem otrzymał wcześniejszą emeryturę, która przysługiwała górnikom dołowym. Nadal pracował też w kopalni.

W ubiegłym roku ZUS zażądał od kompanii węglowej zwrotu blisko 160 tysięcy złotych -  to niesłusznie wypłacona mężczyźnie emerytura z odsetkami. Spółka dług uregulowała i teraz przed sądem domaga się zwrotu pieniędzy od górnika.

Krzysztof W. obecnie jest na zwolnieniu. Sprawy nie komentuje. Na pierwszej rozprawie strony nie zawarły ugody.

 

(Marek Mędela/ew)