- Prowadzimy czynności wyjaśniające. To było na terenie prywatnych działek, ale one znajdują się w obszarze oddziaływania parku krajobrazowego - mówi Sebastian Gleń z małopolskiej policji.

Urząd Gminy Wielka Wieś przyznaje, że wie o sprawie i gromadzi dokumentację, która pomoże policji dojść do sprawcy. Tego na razie oficjalnie nie zidentyfikowano.

 

 

 

(Martyna Masztalerz/ko)