„Przejście przez pozostałości obozowe to nie tylko lekcja historii. To także moment unikatowej refleksji nad dzisiejszą własną odpowiedzialnością za kształt naszego świata” – podkreślił dyrektor Muzeum, Piotr M.A. Cywiński. Jak dodał, wiele państw dostrzega ten aspekt i dlatego stworzyło u siebie narzędzia wspierania edukacyjnych wizyt młodych ludzi w Miejscu Pamięci, jak choćby Wielka Brytania.
W minionym roku najliczniejszą grupą zwiedzających byli Polacy – 425 tys. Liczba ta wskazuje na wyhamowanie trendu spadkowego. W ostatnich coraz mniej Polaków zwiedzało Muzeum Auschwitz. Jeszcze pięć lat temu było to ponad 600 tys. W 2014 r. liczba ta osiągnęła najniższy poziom - 398 tys. Drugą grupą pod względem liczebności byli w 2015 r. Brytyjczycy – ok. 220 tys. Rok wcześniej przyjechało ich 199 tys. Trzecią grupę stanowili Amerykanie - 141 tys. (92 tys. w 2014 r.). Muzeum zobaczyło także 93 tys. Niemców, 76 tys. Włochów, 68 tys. Hiszpanów, 61 tys. Izraelczyków, 57 tys. Francuzów, 47 tys., Czechów i 43 tys. Holendrów.
Paweł Sawicki poinformował, że znacznie wzrosła liczba odwiedzających z Ameryki Południowej – aż o 51 proc., a także z Ameryki Północnej – o 39 proc. W porównaniu z ubiegłymi latami więcej przyjeżdża Irlandczyków – o 57 proc., Węgrów – o 56 proc., Chińczyków o 36 proc. i Niemców o 24 proc.
Najwięcej osób zobaczyło były niemiecki obóz w sierpniu – ponad 210 tys. Najmniej przyjechało w styczniu - nieco ponad 57 tys. osób.
Blisko 80 proc. odwiedzających korzysta z opieki edukatorów. „Dużym wyzwaniem jest odpowiednie przygotowanie i szkolenie blisko 300 przewodników przy dynamicznie zmieniającej się frekwencji przyjazdów z różnych obszarów językowych. W ub.r. wprowadziliśmy m.in. możliwość pogłębionego zwiedzania dla osób przyjeżdżających indywidualnie. Obejmuje ono m.in. wizytę w blokach rezerwatowych 2 i 3, których wnętrze zostało zachowane niemal w stanie nienaruszonym od czasów wyzwolenia obozu” – powiedział wicedyrektor Muzeum Andrzej Kacorzyk.
Rosnące zainteresowanie wizytą w byłym niemieckim obozie sprawiło, że Muzeum korzysta z serwisu internetowego, który umożliwia zarezerwowanie terminu zwiedzania. Ze względów bezpieczeństwa wprowadzono też limity dotyczące maksymalnej liczby osób rozpoczynających wizytę w ciągu jednej godziny. Dzięki temu tak ogromna frekwencja nie powoduje tłoku.
Ważną częścią działań Muzeum są specjalistyczne projekty edukacyjne. W 2015 r. w seminariach, konferencjach, czy wizytach studyjnych Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście uczestniczyło ponad 11 tys. osób z całego świata.
Muzeum poinformowało, że rośnie siła przekazu poprzez internet i media społecznościowe. Już ponad 200 tys. osób korzysta z regularnych informacji publikowanych na profilu na Facebooku, ponad 15 tys. obserwuje konto Muzeum na Twitterze, a niemal 12 tys. na Instagramie. W ub.r. strona www.auschwitz.org miała ponad 25 mln odsłon.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. Były obóz w 1979 r. został wpisany, jako jedyny tego typu obiekt, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
(PAP/ko)