Prawo do rekompensaty za deputaty węglowe przysługuje górnikom emerytowanym lub na rencie, a także małżonkom i dzieciom zmarłych górników. 10 tysięcy złotych, o które wnioskują, to efekt braku deputatów przez ostatnich kilka lat. Wypłaty zostały wstrzymane decyzją Zakładowego Układu Zbiorowego pracy, teraz przywróciło je Ministerstwo Energii.

"Emeryt podpisuje oświadczenia, które są wymagane na wniosku. I to wszystko. Zrzeka się prawa do dalszych deputatów, to warunek otrzymania rekompensaty" - mówiła reporterce Radia Kraków jedna z urzędniczek. 

Nie wszyscy jednak są zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Wnioskujący woleliby otrzymywać deputaty węglowe tak jak wcześniej - co miesiąc. "To skomplikowane. Liczyliśmy, że rząd przedstawi taką ustawę, że emeryci będą mieli wybór: albo co miesiąc otrzymywać deputat, albo dostać rekomensatę" - komentuje Mirosław Lipowski ze związku zawodowego z zakładu górniczego Janina.  

Do pieniędzy ma prawo około 235 tysięcy osób.

 

 

Martyna Masztalerz/wm