Policjanci i strażnicy mają do skontrolowania ok. 200 meleksów obsługujących ruch turystyczny w Krakowie. Funkcjonariusze sprawdzili już część pojazdów.

"Niestosowanie się do wskazań sygnalizacji świetlnej, niestosowanie pasów bezpieczeństwa czy zbyt duża liczba pasażerów w pojeździe" - wymienia w rozmowie z Radiem Kraków nadkom. Tomasz Seweryn z komendy miejskiej policji w Krakowie.

Kierowcy meleksów twierdzą jednak, że funkcjonariusze urządzili sobie niepotrzebną łapankę. "Zawsze coś znajdą. Oponę, żarówkę, chwilowe zatrzymanie" - mówi jeden z kierowców meleksów.

Po kontroli urzędnicy zdecydują na jak długo meleksom przedłużone zostaną wjazdówki do strefy B. Te obowiązujące obecnie ważne są tylko do czerwca. 

Konflikt między kierowcami meleksów a krakowskimi urzędników zaostrzył się na początku tego roku. Kierowcy meleksów grozili wówczas, że jeśli nie zostaną ustalone ścisłe reguły ich wjazdu do strefy B, zablokują ulice w centrum miasta. WIĘCEJ


 

 

(Dominika Panek/ew)