"W stosunku do osób korzystających ze stoku nie interweniowano, natomiast razem z sanepidem dokonano kontroli tego obiektu i przeprowadzono stosowne ustalenia z właścicielem. Naszym zdaniem obiekt powinien być zamknięty, co zweryfikuje prowadzone postępowanie" – wyjaśnił w poniedziałek rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Gdyby stoki narciarskie były czynne, nie byłoby tutaj takich tłumów. Chcemy odpocząć i odreagować”
— Bartłomiej Bujas (@b_bujas) January 11, 2021
Na stoku narciarskim w Podstolicach od trzech dni prawdziwe tłumy....saneczkarzy.
Sprawą zajmuje się policja. Parking zapełniony@RadioKrakow pic.twitter.com/W7Pi5Uu2IC
Zgodnie z aktualnie obowiązującym rozporządzeniem Rady Ministrów stoki narciarskie powinny być zamknięte.
Tymczasem na stok w podwielickich Podstolicach w sobotę i niedzielę przyszły liczne rodziny z dziećmi. Od użytkowników pobierana była "dobrowolna" opłata za sprzedawane serki góralskie, która – zdaniem policji – była de facto opłatą za korzystanie ze stoku. Po zmierzchu stok oświetlono.
Na miejscu policjanci przez urządzenia nagłaśniające przypominali obecnym na stoku o obowiązku przestrzegania obostrzeń sanitarnych tj. zachowania dystansu społecznego, zakrywania ust i nosa. Sprawdzali, czy nie dochodzi do grupowania się osób. Nikogo nie ukarano mandatem.
Za złamanie zakazu funkcjonowania tego typu obiektów właścicielowi, oprócz grzywny w sądzie do 5 tys. zł, może grozić kara administracyjna z sanepidu w wysokości do 30 tys. zł.
W niedzielę na pobliskiej drodze dojazdowej do stoku policjanci odnotowali ok. 100 przypadków nieprawidłowego parkowania. Funkcjonariusze wykonali zdjęcia tamujących ruch pojazdów. Samochody utrudniły dojazd karetki do dziecka, które miało wypadek na stoku. Ustaleni kierowcy otrzymają mandaty lub zostanie skierowany wobec nich wniosek o ukaranie do sądu.
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
PAP/ko