"Musimy teraz zweryfikować, czy to jego kości leżały obok dokumentów" - powiedziała w rozmowie z Radiem Kraków Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej Prokuratury Okręgowej.

Jak dodaje Marcinkowska, jeśli badania potwierdzą, że kości należą do Pawła Krasnego, wciąż trzeba będzie ustalić, w jaki sposób zginął. Według prokuratorów kości nie były zakopane. Ciało prawdopodobnie zostało porzucone na działce, a później zarosło trawą.

Paweł Krasny zaginął w czerwcu 2011 roku. Ostatni raz widziano go w jednym z krakowskich klubów, gdzie świętował zdanie trudnego egzaminu. Później przez wiele miesięcy bezskutecznie szukano jakichkolwiek śladów w tej sprawie.

 

 


(Karol Surówka/ko)