Remont trasy do Balic podzielono na dwa etapy: pierwszy to odcinek z Dworca do Mydlnik, a drugi z Mydlnik do Balic. W drugim przypadku problemów nie ma, ale przy pierwszym pojawiły się komplikacje. PKP prosiło wojewodę małopolskiego o rygor natychmiastowej wykonalności, tak aby prace mogły ruszyć od razu. Wojewoda się nie zgodził, więc pozwolenie na budowę wciąż nie jest ostateczne.

W przypadku tej inwestycji czas jest bardzo istotny. Nowa trasa ma być bowiem gotowa do połowy 2015 roku. Wtedy, kiedy zmodernizowane będzie lotnisko w Balicach. Przedłużająca się biurokracja może te plany pokrzyżować. Zwłaszcza, że opóźnienia przy remontach linii kolejowych to w Małopolsce chleb powszedni.

Robotnicy mogą się na razie zająć jedynie drugim odcinkiem z Mydlnik do Balic, gdzie prace mogą być prowadzone już teraz. Przypomnimy, że z powodu remontu, do Balic nie jeżdżą już pociągi. Krakowianie i turyści na lotnisko mogą się dostać miejskimi autobusami 208 i 292.

Przeczytaj: Od soboty znika pociąg z Dworca Głównego do Balic



(Maciej Skowronek/ko)