Jak poinformowała PAP Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji, zatrzymany to mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna ma 28 lat. Z uwagi na dobro postępowania, policja nie podaje więcej szczegółów na jego temat. Mężczyzna jest przewożony do Krakowa. To tu zostanie przesłuchany. "Będziemy weryfikować jego udział w tym przestępstwie" - zaznaczyła Zbroja.

Rozważane jest przedstawienie mu zarzutów dot. kierowania gróźb pod adresem funkcjonariusza publicznego i wymuszanie czynności urzędowych, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. W liście miał bowiem napisać, że zabije prezydenta, jeśli on nie ustąpi ze stanowiska. Przesyłkę do prezydenta miał wysłać pocztą. List z pogróżkami wpłynął do urzędu miasta w piątek. Miał on zawierać nie tylko groźby pod adresem Jacka Majchrowskiego, ale też szesnastu innych osób. Do listu dołączona była replika naboju do pistoletu. 

Policja, prokuratura i urząd miasta odmawiają podawania dalszych szczegółów sprawy na tym etapie postępowania. Według nieoficjalnych informacji, groźby karalne były zawarte w liście, który wpłynął w piątek do krakowskiego magistratu. Urzędnicy od razu przekazali go na policję.

 

 

 

PAP/Teresa Gut/jgk