W poniedziałek wykonawca poinformował tarnowskich drogowców, że ze względu na nieprzewidziane kłopoty nie będzie w stanie rozpocząć inwestycji w terminie. Firma początkowo zapowiadała, że chodzi jedynie o jednodniowe opóźnienie. Później jednak wykonawca oświadczył, że dopiero jutro poinformuje o nowym terminie.  Dlatego tarnowscy drogowcy jeszcze nie wiedzą kiedy ruszą prace.

Jednocześnie Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie uspokaja, że kiedy już dojdzie do remontu to inwestycja nie powinna spowodować dużych utrudnień w ruchu. Na początku przez 2 tygodnie mają być wymieniane krawężniki. To zdaniem tarnowskich drogowców spowoduje jedynie niewielkie zwężenie ulicy. Natomiast dalsze prace związane z wymianą nawierzchnią ulicy mają być prowadzone w nocy.

Pojawią się także nowe chodniki oraz dwie zatoki autobusowe, które umożliwią łatwiejsze omijanie stojących na przystankach autobusów. Podczas remontu ulicy Kwiatkowskiego zostanie także wzmocniona konstrukcja mostu na rzece Białej, ale chodzi o prace pod obiektem, które mają nie przysporzyć utrudnień w ruchu.

Remont ulicy Kwiatkowskiego od mostu do skrzyżowania z ulicą Czerwonych Klonów powinien się zakończyć do końca roku. Będzie kosztował ponad milion sześćset tysięcy złotych.

 

Agnieszka Wrońska/Bartek Maziarz/bp