- To spowolni komunikację tramwajową. Widać to na ulicy Karmelickiej. To jest przeciwne wobec tego, czego miasto teraz oczekuje. Miasto niby stawia na transport zbiorowy a tu mamy taki gwóźdź do trumny - mówi Kudela.

Rozwiązanie polegające na wspólnym pasie dla tramwajów, samochodów oraz rowerów - jak przyznał w rozmowie z reporterem Radia Kraków Marcin Dumnicki z Kraków Miastem Rowerów - będzie prowadzić do kuriozalnych sytuacji. "Przy dużym ruchu rowerowym, gdzie jeden jedzie za drugim, może dochodzić do sytuacji, że ktoś na początku będzie spowalniał cały ruch i nie będzie można go wyprzedzić. A do tego tuż obok będą jeszcze tramwaje i samochody" - twierdzi Dumnicki. 

Platforma Komunikacyjna Krakowa przygotowała swój projekt przebudowy ulicy Starowiślnej, tak aby na jezdni znalazło się osobne miejsce dla wszystkich środków transportu. Niestety ich uwagi nie zostaną wzięte pod uwagę, podobnie jak żadne inne uwagi, ponieważ w przypadku tego remontu ZIKiT nie przeprowadził i nie będzie przeprowadzał konsultacji społecznych.

A przebudowa ulicy Starowiślnej - na odcinku od ul. Dietla do mostu Powstańców Śląskich rozpocznie się w 2019 roku. Prace potrwają ok. pół roku i pochłoną 11 mln złotych. I choć remont wzbudza kontrowersje, to na pewno też poprawi obecną sytuację. Przede wszystkim będzie nowe torowisko, które nie będzie już tak głośne jak obecne. Oprócz tego poszerzone zostaną chodniki, pojawią się też wygodne dla pasażerów wyniesione przystanki wiedeńskie. Nieznacznie wzrosnąć ma liczba miejsc parkingowych.

Wizualizacje ZIKiT

Wizualizacje ZIKiT

 

 

 

(Grzegorz Krzywak/ko)