"To bardzo odpowiedzialna praca. Operator musi szybko zadziałać, musi być stanowczy, pracuje pod presją czasu" - mówili reporterce Radia Kraków Łukasz Najder z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego i operator nr 112, Maria Wyczesana.

Jak mówią operatorzy, czasami zgłaszający jest spokojny, podaje wszystkie potrzebne informacje, a czasem trzeba znaleźć je w krzyku i pisku.

Do pracy poczukiwane są osoby z minimum średnim wykształceniem i ze specyficznymi predyspozycjami, np.komunikatywnością i empatią, indywidualnym podejściem do każdego przypadku i asertywnością.


Obecnie, w Centrum Powiadamiania Ratunkowego, obsługującego całą Małopolskę, zatrudnionych jest 85 osób. Kandydat na operatora dostaje na początek najniższą krajową. Później może jednak liczyć na dodatki stażowe i nagrody. 

 

 

(Dominika Panek/ew)