Teraz, nawet gdy zapomnimy wziąć książkę na drogę, będziemy mogli ją kupić w takim automacie. Na razie można tam kupić tylko dwa tytuły, ale w przyszłości ma ich być więcej. Tak jak i samych książkomatów. Jak zapowiada inicjator akcji, wydawnictwo ZNAK, jeśli pomysł się spodoba, takie automaty staną w przyszłości także w innych miejscach Krakowa. Niestety na razie maszyna przyjmuje tylko monety, co może sprawiać trochę trudności przy zakupie.

 

 

Bartłomiej Grzankowski/ar