W okresie Świąt wyrzucamy jej jeszcze więcej dlatego warto nasze zakupy i wypieki mądrze zaplanować. W każde święta, marnuje się 30% więcej jedzenia niż przez resztę roku. To się nie zmienia, bo kupujemy i przygotowujemy więcej niż możemy zjeść - mówi Justyna Liptak z Banku Żywnosci w Krakowie.

Według danych BIG InfoMonitor z 9 milionów ton rocznie marnowanej żywności tylko 65 tysięcy ton jest przekazywana do instytucji typu bank żywności. To mniej niż jeden procent.

Jeśli komuś zostanie po świętach jedzenie, to może je przynieść we wtorek do kuchni św. brata Alberta.przy ul Dietla 48 w Krakowie. Mozna tam przynieść gotowe dania, wędliny, ciasta. Codziennie przychodzi tam na obiad około 500 osób, więc z pewnością nic się nie zmarnuje.

Jest też Jadłodzielnia na Paulińskiej 28. Tam przyjmowane jest jedzenie nie zawierające surowych jajek, czy surowego mięsa. Z niezjedzonych wędlin można zrobić zapiekanki, a gotowe dania, których jest za dużo, można zamrozić. Tu też nic się nie zmarnuje.

Wciąż uczymy się jak lepiej planować swoje zakupy i przygotowanie potrwa, ale dużo nauki jeszcze przed nami.

 

Małgorzata Czernecka/bp