To właśnie z nimi, a także z władzami Zakopanego porozmawiamy o przyszłości Krupówek. Zadamy też pytanie czy da się zrobić tak, żeby zadowoleni byli sklepikarze i turyści, którzy na co dzień oglądają zalew pstrokatych banerów. No i przede wszystkim spróbujemy dojrzeć czy pod tandetnymi reklamami, ukryte jest piękno stolicy polskich Tatr.