- A
- A
- A
"Bilet z rowerem" - reportaż Ewy Szkurłat
Reportaż został nagrodzony przez Marszałka Senatu RP w konkursie dla dziennikarzy polskich i polonijnych. Jego celem, w kontekście 100-lecia Bitwy Warszawskiej, było znalezienie odpowiedzi na pytanie, czy Polaków ponad granicami łączy pamięć o wielkich wydarzeniach historycznych. Reportaż pokazuje, że historia Polski wpisuje się w osobiste losy Polaków żyjących za granicą, a nawet je zmienia. Bohaterka audycji, odkrywając rodzinną historię, powraca z emigracji w Kanadzie do Polski. Motto konkursu "Człowiek rodzi się nie sobie, lecz dla swojej ojczyzny", bohaterka wciela niejako w życie - osiedla się w Krakowie i pomaga dzieciom Sybiraków w poznawaniu losów ich przodków. Na wyróżnienie, w ocenie jury, zasługuje ciekawy sposób przedstawienia losów głównej bohaterki reportażu i intrygujący początek audycji.
Reportaż opowiada o niezwykłym spotkaniu. Spotkali się w pociągu, sprzedano im "bilet z rowerem". Ona to Anita Cwynar z Kanady, on to prof. Hubert Chudzio Dyrektor Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń Uniwersytetu Pedagogicznego. Kiedy zaczęli rozmawiać, jeszcze nie wiedzieli jak wiele ich łączy. Pani Anita osiem lat temu znalazła w internecie zdjęcie grobu swojej ciotki Wiktorii. Mogiłę w Afryce odnowili krakowscy studenci pod kierunkiem prof. Chudzio. Pan Hubert pracował nad książką "Zmarli Polacy w drodze do Ojczyzny" w której znalazł się list wysłany do niego przez "Anitę z Toronto", która teraz siedziała obok niego w pociągu relacji Warszawa - Kraków.
To opowieść o długim cieniu, jaki historia rzuca na życie współczesnych. Ojciec pani Anety - Sybirak, żołnierz generała Andersa, o swojej przeszłości opowiedział córce w dniu jej 21. urodzin. Postanowiła sama poznać historię rodziny. Po śmierci ojca rozpoczęła poszukiwania w archiwach. To zmieniło jej życie. Dziś mieszka w Krakowie i jest wolontariuszką Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń Uniwersytetu Pedagogicznego. Jako geneaolog-amator pomaga dzieciom Sybiraków odnaleźć ślady rodziny. Choć urodzili się w Kanadzie, Australii czy Stanach Zjednoczonych - szukają korzeni, aby lepiej zrozumieć kim są i skąd pochodzą.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
20:43
Taka gmina! Gródek nad Dunajcem buduje nowe atrakcje
-
19:57
Proces mężczyzny z Rabki, podejrzanego o próbę gwałtu na 13-latce, rozpocznie się za kilka tygodni
-
19:26
Wypadek na budowie przy placu Imbramowskim. Na pracownika spadły cegły, jest w ciężkim stanie
-
18:48
Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków w Nowej Wsi. Skąd tam się wziął?
-
18:14
Nowe rondo w Jazowsku otwarte dla kierowców. Inwestycja zwiększy bezpieczeństwo i płynność ruchu
-
18:10
Budowa ronda w Tylmanowej
-
18:06
Czy w Tarnowie powstanie spopielarnia zwłok? Przedsiębiorca chce zbudować obiekt w Mościcach
-
17:18
Rzeczy, których potrzebuje współczesny przedsiębiorca od nowoczesnego księgowego
-
17:03
Rekonstrukcja kościoła pw. św. Heleny w Nowym Sączu
-
17:00
Tarnów bez obwodnicy. Co poszło nie tak w rozmowie z mieszkańcami?
-
16:47
Estakada na trasie S7 w Mistrzejowicach prawie gotowa. Waży 55 tysięcy ton i ma prawie dwa kilometry
-
16:15
Pendolino do Zakopanego. Pierwszy kurs już w październiku