- A
- A
- A
Jak wygląda praca maszynisty
Wiadomo, że kieruje pociągiem, ale zwykle maszynistę widzimy przez szybę lokomotywy, bo do jego kabiny pasażerom nie wolno wchodzić. Naszej reporterce Joannie Orszulak udało się zajrzeć do kokpitu lokomotywy, w towarzystwie najmłodszego maszynisty w Polsce, bo zaledwie 23-letniego Sebastiana Sobańskiego, który pokazał jej jak steruje się pociągiem pasażerskim, opowiedział o dniu swojej pracy i kolejowych zwyczajach.- To jest przede wszystkim bardzo odpowiedzialna praca i nie jest to praca dla każdego – mówi Sebastian Sobański – Trzeba pracować w świątek, piątek i niedzielę. Pracujemy w dzień i w nocy, wcześnie zaczynamy, późno kończymy. Trzeba być odpowiedzialnym, odpornym na stres i przygotowanym na wszelkie warunki atmosferyczne.
Dniówka rozpoczyna się od wizyty u dyspozytora. Pobieramy klucze do lokomotywy, uzupełniamy dokumenty, idziemy na tabor, uruchamiamy go i sprawdzamy wszystkie rzeczy ujęte w instrukcji. Potem dojeżdżamy do składu, robimy próbę hamulca i jedziemy w trasę.
Kokpit wygląda trochę jak w samolocie, ale przycisków w sumie nie jest bardzo dużo. Każdy służy do czegoś innego: do podnoszenia i opuszczania pantografu, do otwierania i zamykania drzwi, do podnoszenia dziobu, żeby połączyć się z inną jednostką. A charakterystyczna wajcha to tzw. podajnik mocy, który służy do przyspieszania. A duży, czerwony grzybek to hamulec awaryjny. A w nogach jest tzw. sifa, czyli czuwak aktywny, który w czasie jazdy trzeba cały czas naciskać, puszczać co 28 sekund i znowu naciskać. Jeśli maszynista tego nie zrobi, pojazd się zatrzyma. To zabezpieczenie na wypadek, gdyby maszynista zasłabł lub gdyby coś się stało.
Klasyczny tabor ma swój urok, ale przesiadka do Pendolino to jak przesiadka z malucha na mercedesa. W klasycznym jest głośno, wieje, a w pendolino jest tak samo cicho i przy prędkości 10 i 200 km/h.
Maszynistom życzy się zieloności. Bo zielona trasa oznacza, że można jechać z najwyższą dozwoloną prędkością.
Joanna Orszulak/wm
Komentarze (0)
Najnowsze
-
07:50
Piękny poranek na Podhalu
-
07:26
Kraków: rodzice alarmują o przepełnionych szkołach w Rybitwach. Apelują o budowę nowej placówki
-
06:53
Zimny wtorek w Małopolsce – w górach mróz, w regionie do 5 stopni
-
06:25
Tarnów: nocny pożar w Domu Handlowym Krakus
-
20:40
Wypadek w Wieliczce. Samochód potrącił pieszego
-
18:57
Ostrzeżenie przed oblodzeniami. Na małopolskich drogach i chodnikach będzie ślisko
-
18:07
Lista z Auschwitz za 500 euro... Badacz Holokaustu: "To eksploatacja śmierci"
-
17:45
Już nie "krakowianin" a "Krakowianin", czyli nowe zasady polskiej ortografii
-
16:54
„Mamy się bać". O tym, jak Rosja chce nas zmusić do emocjonalnej kapitulacji
-
16:42
Prokuratura bierze pod lupę sprzedaż działek przez Starostwo Powiatowe w Tarnowie. Trafiły do urzędników
-
16:40
Samorząd: NSA uchylił wyrok ws. opodatkowania dotacji na Igrzyska Europejskie
-
16:02
6 inspiracji na tematyczną fotoksiążkę na prezent
-
15:05
Jak rozmawiać z dzieckiem o jego trudnościach?
-
14:55
Toksyczne podkłady kolejowe zakopane 100 metrów od rzeki. WIOŚ zawiadamia prokuraturę