Pani Anna Przybysz to artystka malarka, która powróciła do swoich sandomierskich korzeni i niezwykle rozwinęła kulturalnie swoją małą ojczyzną. Założyła Ogród Inspiracji w Andruszkowicach, gdzie żyje pełnią życia, o jakim marzyła. Skąd bierze tyle siły na swoje liczne działania, zdradzi w rozmowie. Myślę, że ma to związek z popularnym w tym regionie sadownictwem.
- A
- A
- A
Królewskie miasto z Anną Przybysz czyli jak się nie poddać w trudnych czasach
Tęsknicie Państwo za normalnością, której przejawem jest chociażby możliwość swobodnego przemieszczania się? Powiem w swoim imieniu, że dla mnie to podstawa egzystencji. Pojechałam do Sandomierza, żeby tej potrzebie stało się zadość. Tam hula wiatr po ryneczku, a miejscowy kot jest jedynym przechodniem. Wszystkie kawiarenki są zamknięte, więc żeby się ogrzać, musiałam skorzystać z uprzejmości pewnego jegomościa. Z Panią Anną spotkałyśmy się służbowo w miejscu, które jest także instytucją kultury, więc nasza rozmowa odbyła się chyba zgodnie z prawem.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
21:53
Czym jest rekonstrukcja rządu?
-
21:25
Nie żyje 8-latek ranny w wypadku w Spytkowicach
-
20:58
Ekstraklasa rośnie w siłę. Małopolskie kluby zaczynają nowy sezon
-
20:30
Otwarcie ulicy Krakowskiej w Nowym Sączu
-
20:16
Cracovia bije mistrza na jego stadionie
-
19:39
Rekonstrukcja bitwy o Tobruk na Pustyni Błędowskiej. Stu rekonstruktorów w akcji
-
19:01
Renesansowy balkon na wieży Mariackiej odzyskuje dawny blask
-
17:41
Zwycieski Bruk-Bet, Wieczysta z remisem
-
16:56
"Dzieciaki kontra kryzys" i "Podaj dalej" – książki, które budują most między pokoleniami i uczą, że dobro wraca
-
16:48
Nowy odcinek ścieżki wokół Pustyni Błędowskiej już otwarty [ZOBACZ ZDJĘCIA]
-
16:34
Letnie święto animacji w Krakowie
-
22:30
Karczmy na lodzie i sarmacki horror, czyli wokół "Krzywdy" Pawła Rzewuskiego