Sportowe emocje do ostatniego biegu
Tegoroczny turniej dostarczył kibicom wielu emocji. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był dodatkowy, 20. bieg, w którym zmierzyli się tarnowianie Jakub Jamróg i Bartłomiej Kowalski. Lepszy okazał się bardziej doświadczony Jamróg, a widowisko z trybun obserwowała liczna publiczność.
Myślałem, że poziom będzie niższy, ale oglądaliśmy dziś naprawdę fajne zawody. Pogoda dopisała, a emocji nie brakowało
– mówili kibice.
Pytania o przyszłość tarnowskiego żużla
Memoriał był okazją nie tylko do sportowych wrażeń, ale też do refleksji nad przyszłością tarnowskiej Unii. Podczas dekoracji przewodniczący rady nadzorczej klubu, Artur Lewandowski, zaapelował do fanów:
Nie będziemy dziś niczego obiecywać. Chciałbym, żebyście oceniali nas po czynach. Mam dla was dobrą nowinę – od dziś w Unii Tarnów następuje nowa jakość. Po owocach naszych czynów poznacie nas. Jeszcze nie wiemy, w której lidze, ale jestem dobrej myśli, że w nie najniższej. Dziękuje, głoście dobrą nowinę, zapraszajcie wszystkich, którzy kochają żużel. Jeszcze Unia nie zginęła!
Nastroje wokół tarnowskich Jaskółek nie są jednak najlepsze. Z rady nadzorczej odeszli Wiesław Frys i Daniel Bałut, od lat związani z klubem, ale skonfliktowani z pozostałymi członkami. Uważają oni, że zarząd odpowiada za spadek drużyny z 2. Metalkas Ekstraligi. Prezes Artur Kędziora na razie nie komentuje sytuacji. Wiadomo jedynie, że trwa audyt finansowy, a wkrótce mają ruszyć rozmowy z miastem o przedłużeniu umowy dzierżawy stadionu, która wygasa 30 września.
Głos Jacka Rempały
Jacek Rempała podkreśla, że od lat nie angażował się w działalność klubu, ale nie wyobraża sobie, by sekcja żużlowa Unii Tarnów przestała istnieć.
Sekcja żużlowa nie może zniknąć. Zawsze będę chciał, żeby tu była drużyna, mocna drużyna. Życzę mniej konfliktów
– mówił w rozmowie z Radiem Kraków.
Zdaniem Rempały klub powinien skupić się na szkoleniu miejscowych juniorów: – Jest wielu chłopaków przy stadionie, którzy zdali ostatnio licencje w Częstochowie. Tutaj się wychowali, a jeżdżą w innych klubach. Powinni reprezentować Tarnów. W Krajowej Lidze Żużlowej musimy postawić na szkolenie i szkółkę. Za rok czy dwa wychowamy zawodnika, który utrzyma drużynę w lidze.
Pamięć o Krystianie
Rempała dziękował sponsorom, władzom klubu i zawodnikom, którzy wzięli udział w memoriale.
Szkoda, że musimy memoriały robić i że Krystiana nie ma wśród nas, ale możemy mu tymi zawodami oddać hołd
– podkreślił.