Po interwencjach mieszkańców, którym było za zimno i dokonaniu analizy Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa wystąpiła do MPEC-u o zwiększenie mocy przesyłanego ciepła o 10 procent dla 8 budynków ze 171, które są w zasobach TSM. Wiceprezes Krzysztof Piotrowski przyznaje, że zdarzają się także interwencje dotyczące temperatur z innych bloków, ale jak przekonuje, nie zawsze się potwierdzają. 
Bardzo często mieszkańcy mylą dwie rzeczy. Dotykają kaloryfera, on nie jest wrzący. Zakładają, że jest zimno, bo kaloryfer nie jest gorący. Kiedyś było inaczej, bo więcej ciepła dostarczaliśmy do budynku. Nie ukrywamy, że skutecznie wprowadziliśmy pewne oszczędności. Kiedy koledzy idą na komisję do sprawdzania tej temperatury, często stwierdzają, że na przykład mieszkanie poniżej ma otwarte okno. To wszystko ma niestety wpływ
- mówi Piotrowski.
Jednak wiceprezes Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej podkreśla, że po wzrostach cen ciepła także mieszkańcy zaczęli zwracać uwagę na jego oszczędzanie. 
Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa stara się utrzymywać w mieszkaniach w zimie 21 stopni Celsjusza. Podczas gdy ogólnopolska kampania mówi nawet o 20 stopniach. 
Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa zamówiła już zwiększenie mocy przesyłanego ciepła w MPEC-u w następujących blokach:
Krasińskiego 29
Bitwy pod Monte Cassino 5
Starodąbrowska 11 i 15
Westerplatte 14
Głowackiego 2, 6, 10-14.