W Tarnowie pewna druga tura wyborów samorządowych. Zmierzą się w niej Roman Ciepiela z Platformy Obywatelskiej oraz Kazimierz Koprowski z Prawa i Sprawiedliwości. Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie wygrało wybory do tarnowskiej rady miasta. Wszystko wskazuje na to, że PiS zdobędzie aż 13 mandatów na 25 wszystkich (cztery lata temu mieli 9 radnych). Co oznacza, że będzie mógł samodzielnie rządzić w radzie.

Początkowo wydało się, że Platforma Obywatelska może liczyć na 5 mandatów. Po dokładnym przeliczeniu głosów wychodzi na to, że dostanie jeden więcej, który zabierze SLD.

 

Zapis rozmowy Agnieszki Wrońskiej z Jakubem Kwaśnym

 

Jakub Kwaśny: Wynik 15% na tle tego, jak wygląda mapa poparcia dla SLD w Małopolsce i w kraju jest wynikiem satysfakcjonującym, powiedziałbym, że to jest umiarkowany sukces.

 

Agnieszka Wrońska: Zdecydował już pan, komu to 15-procentowe poparcie przekaże w drugiej turze?

 

Jakub Kwaśny: Tarnów wymaga gruntownych zmian w podejściu, w mentalności, w pewnych działaniach. Ponad 5 tysięcy osób zaufało mnie i mojemu programowi, w związku z tym będę chciał spotkać się z jednym i drugim kandydatem, porozmawiać o tym co jest zbieżne w naszych wizjach rozwoju Tarnowa. Muszę przyznać, że ta rozgrywka - druga tura -  nie jest przesądzona, bo nie jesteśmy dziś w stanie powiedzieć, jak się zachowają wyborcy w Tarnowie i kto zostanie prezydentem.