Jewhenij Iwanow i Ołeksandr Kononow są podejrzani o szpiegostwo i popełnienie przestępstw o charakterze terrorystycznym.
- A
- A
- A
Sprawcy dywersji na kolei poszukiwani. ZDJĘCIA
Policja publikuje wizerunki poszukiwanych sprawców dywersji na kolei. Funkcjonariusze proszą o przekazywanie wszelkich informacji mogących pomóc w ustaleniu miejscu pobytu mężczyzn. Można zadzwonić pod numer 112 lub skontaktować się z najbliższą jednostką policji.„Osoby posiadające jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt telefoniczny z funkcjonariuszami Komendy Stołecznej Policji pod nr tel. 47 72 376 57, numerem alarmowym 112 lub kontakt mailowy: [email protected]” - napisali stołeczni policjanci.
O co są podejrzani?
Mężczyźni podejrzani są o uszkodzenia torów przy użyciu ładunku wybuchowego w okolicach miejscowości Mika w województwie mazowieckim, a także o drugi incydent, w okolicach Puław w miejscowości Gołąb, również na linii kolejowej nr 7 łączącej Warszawę z Dorohuskiem. Tam uszkodzona została część sieci trakcyjnej i zamontowane zostały elementy metalowe na torze, które również mogły spowodować wykolejenie pociągu. Zachowania te sprowadziły bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym w postaci wykolejenia pociągów, stanowiące zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach.
Dopiero po wystawieniu listów gończych, zgodnie z procedurą karną, można ich ścigać na podstawie europejskiego nakazu aresztowania i czerwonej noty Interpolu.
W poniedziałek zarzut w tej sprawie usłyszał Wołodymyr B. Prokuratura zarzuca mu pomocnictwo w sprawie aktów dywersji z 15 i 16 listopada na infrastrukturę kolejową. Według ustaleń śledztwa, obywatel Ukrainy Wołodymyr B. ułatwił bezpośrednim sprawcom popełnienie przestępstwa, pomagając im w rozpoznaniu terenu i przygotowaniu dalszych działań dotyczących aktów dywersji na torach kolejowych w miejscowościach Mika i Gołąb.
Z materiału dowodowego wynika, że Wołodymyr B. we wrześniu tego roku miał zawieźć Jewhenija Iwanowa w rejon planowanych działań dywersyjnych (linia kolejowa nr 7 w okolicach miejscowości Mika i Gołąb), umożliwiając mu rozpoznanie terenu oraz wybór miejsca podłożenia materiałów wybuchowych, a także umieszczenia urządzenia rejestrującego obraz i instalacji metalowego elementu na szynach. Po przedstawieniu zarzutów prokurator przesłuchał Wołodymyra B. w charakterze podejrzanego. Prokuratura nie informuje o szczegółach. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.
Wcześniej w tym śledztwie zatrzymano jeszcze cztery osoby. Trzy zostały zwolnione, a jedna usłyszała zarzut ukrywania dokumentów. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla niej, ale sąd go nie uwzględnił.
Komentarze (0)
Zobacz także
Najnowsze
-
17:21
Przejście wysokiego ryzyka. Mieszkańcy czekają na kładkę i chodzą przez tory kolejowe
-
16:21
Bagatela w nowej aranżacji - witraże zamiast okien, większe foyer, obrotowa scena
-
15:46
MPK i miasto Kraków idą do sądu. Chodzi o działkę przy ul. Puszkarskiej
-
15:30
Ewakuacja szkoły w Wadowicach. Wszystko przez... doświadczenia podczas lekcji chemii
-
15:01
Jest oficjalna data ingresu do katedry na Wawelu nowego metropolity krakowskiego
-
14:51
"Étoile". Taneczna opowieść na dwóch kontynentach
-
14:41
Szczepanowice. Nie udało się uratować życia potrąconego 11-latka
-
14:33
„Ogrodnik” – spektakl Teatru IMKA
-
14:18
Sprawcy dywersji na kolei poszukiwani. ZDJĘCIA
-
13:51
Małgorzata Bogajewska: To teatr, który nie boi się wzruszać, dialogować z widzem
-
12:10
Po zmianie metropolity krakowskiego. "Tygodnik Powszechny" wróci na Wiślną?
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze