Bruk-Bet Termalica Nieciecza z bezpośrednim awansem awansowała do PKO Ban Polski ekstraklasy piłkarskiej po bezbramkowym remisie ze Stomilem Olsztyn. Przed meczem obie drużyny dzielił dystans 30 punktów. Liczono zatem na efektowny finał pierwszoligowego sezonu w wykonaniu „Słoni”. Podopieczni trenera Mariusza Lewandowskiego nie stworzyli jednak spektaklu, jakiego oczekiwano. Starczy powiedzieć, że w całym meczu oddali tylko dwa celne strzały na bramkę rywala. To będzie czwarty sezon drużyny z Niecieczy w ekstraklasie. Wraca do niej po trzech latach. Do tej pory, w najwyższej klasie drużyna z Niecieczy rozegrała 111 spotkań, Ich bilans, to: 32 zwycięstwa - 28 remisów - 51 porażek. Zdobyli 113 bramek, stracili 171. Najlepszy wynik uzyskali w sezonie 2016/2017, kiedy uplasowali się na 8 miejscu.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Stomil Olsztyn 0:0

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Loska – Grzybek, Wlazło, Bezpalec, Wasielewski – Hubinek, Stefanik, Żyra, Radwański, Snopczyński (85. Janiak) – Zeman (85. Czarnowski).

Stomil Olsztyn: Leszczyński – Bucholc (42. Brdak, 85. Florek), Tecław, Carolina, Straus – Sierant (żk), van Huffel, Ogrodowski (79. Jońca), Hinokio – Mysiorski, Łuczak

Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom)

x x x

Na 9 miejscu sezon zakończyła Sandecja Nowy Sącz. W ostatnim meczu sądeczanie przegrali w Łęcznej z Górnikiem 0:3, dwie bramki tracąc z rzutów karnych.

Górnik Łęczna – Sandecja Nowy Sącz 3:0 (1:0) Bramki: 1:0 - 13' Banaszak (kar.), 2:0 - 57' Śpiączka, 3:0 - 73' Banaszak (kar.)

Górnik Łęczna: Kostrzewski – Leandro (80. Pajnowski), Baranowski, Midzierski, Kukułowicz (77. Goliński), Cierpka, Kalinkowski (84. Struski), Krykun, Mak (żk) (77. Matei), Banaszak (80. Wojciechowski), Śpiączka. (żk)

Sandecja Nowy Sącz: Tokarz – Dziwniel, Boczek(żk) (76. Żołądź), Basta, Hajda, Sovsić (79. Małkowski), Błanik (89. Maślanka), Walski, Kuźma, Chmiel (76. Zych), Prochownik.
Rezerwowi: Pietrzkiewicz, Małkowski, Danek, Ella Ken, Maślanka, Zych, Żołądź.

Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec).

x x x

Puszcza Niepołomice w ostatnim meczu sezonu podejmował nie mający już szans na utrzymanie w I lidze GKS Bełchatów. Podopieczni trenera Tomasza Tułacza przerwali w tym meczu fatalną serę dziewięciu, kolejnych spotkań bez zwycięstwa.

Puszcza Niepołomice – GKS Bełchatów 2:0 (1:0). Bramki: 1:0 – 43' Szymon Kobusiński, 2:0 - 51' Michał Czarny

Puszcza Niepołomice:
Górski – Czarny (81. Mucha), Pięczek, Bartosz, Uwakwe (74. Rakoczy), Stefanik, Serafin (74. Hladik), Cichoń, Knap (59. Wolak), Kobusiński, Mikołajczyk (81. Gałka)

GKS Bełchatów:
Otczenaszenko – Grzelak (C), Kunka, S. Zalepa, Szymorek, Bator (72. Staszak), Ryszka (68. Koziara), Gancarczyk, Łapiński, Żurek (60. Flaszka), Mas (72. Sabala)
Sędziował Mateusz Złotnicki (Lublin)