- To dobry pomysł. To przyciągnie na pewno więcej turystów, jeśli będzie można tutaj np. napić się kawy i podziwiać górską panoramę. Wielu turystów tu przychodzi, a potem wracają rozczarowani, bo teraz nic tutaj nie ma - oceniają turyści.

Niedawno na zamku w Rytrze prace przygotowawcze zakończyli archeolodzy. Dlatego osoby, które wybierają się na świąteczny spacer po ruinach ryterskiego zamku muszą być ostrożne. Dziedziniec jest częściowo ogrodzony, a jedno z pomieszczeń zabezpieczone przed wejściem. 

"To roboty przygotowawcze do częściowej rekonstrukcji, która rozpocznie się w przyszłym roku – zapowiada Władysław Wnętrzak, wójt Rytra.   

 Gmina na ten cel zdobyła dwa miliony złotych unijnej dotacji. 

 

 

(Bartosz Niemiec/ew)