- Niestety szkoła nie jest z gumy. Nie jesteśmy w stanie w wakacje dobudować kolejnych pomieszczeń. Argumentem rodziców było też to, że przez lata - mimo że było duzo więcej dzieci w rejonach - te szkoły funkcjonowały jako ośmioklasowe. Oni to pamiętają i akceptują - wyjaśnia Tadeusz Kołacz, zastępca burmistrza Chrzanowa.

Jak dodaje Kołacz, w niektórych szkołach zajęcia mogą być prowadzone w dwóch różnych budynkach. Jednak podział godzin ma być tak ułożony, aby w ciągu dnia dzieci nie musiały przechodzić z jednego do drugiego.  

Na ostateczne zaplanowanie sieci szkół samorządy mają czas do 31 marca.

 

 

 

(Marek Mędela/ko)