Po naszej interwencji służby miejskie odśnieżyły plac Tysiąclecia i usunęły z niego szkło i butelki. Śmieci w centrum miasta zalegały od sylwestrowej nocy.

Choć bałagan przysypała gruba warstwa śniegu, na placu Tysiąclecia bez problemu można było znaleźć jeszcze rozbite butelki po szampanie i opakowania po petardach. Pełne były też kosze na śmieci w okolicy. To dziwiło, bo słuzby miały sporo czasu na zrobienie porządku.

Jak dowiedział się reporter Radia Kraków, po nocy sylwestrowej nikt nie sprzątał, bo oficjalnej zabawy pod chmurką nie było i nikt w Nowy Rok nie był przygotowany na to, że w sylwestra w nocy na głównym placu miasta 2015 rok powita około stu osób. Po Nowym Roku był jednak dzień roboczy. W piątek też nikt nie zrobił porządków. W niedzielę bałagan przysypał śnieg.

fot: Marek Mędela

 

 

 

(Marek Mędela/ko)