Dopiero teraz ratownikom udało się otworzyć zamknięte wyrobisko. Przez najbliższe miesiące pokład będzie przygotowywany do ponownego wydobycia. "Pracy jest dużo. To jest rozpisane, ale to potrwa. Udostępnienie tego pokładu i stworzenie nowych wyrobisk potrwa. Jest jednak nadzieja, że w przyszłym roku będzie szansa na sięgnięcie po ten cenny węgiel" - wyjaśnia Zdzisław Filip z Kopalni Brzeszcze.

Sama akcja otwierania zamkniętego wyrobiska trwała blisko dwa tygodnie. To działania bardzo niebezpieczne. Przeprowadzili je m.in. ratownicy górniczy z Jaworzna i Zabrza. Prace nadzorowali naukowcy.

Kopania Brzeszcze to jedna z dwóch kopalni węgla kamiennego w Małopolsce. To również największy pracodawca w Małopolsce zachodniej.




(Marek Mędela/ko)