"Wiele decyzji jest przede mną. Wiem jedno, że nie zostałam wybrana na rektora uczelni tylko dlatego, że sprawdziłam się w funkcji prorektora, że być może jestem lubianym pedagogiem, odpowiedzialnym człowiekiem. Wybrano mnie w równej mierze dlatego, że jestem twarzą polskiego teatru. Myślę, że i studenci, i pedagodzy chcą mieć takiego rektora, który byłby człowiekiem teatru. Z bólem serca jestem w stanie poświęcić aktorstwo, bo podjęłam się pewnego wyzwania. Nie sądzę jednak, by tego ode mnie oczekiwano. Tak to jest z artystami. Artysta istnieje wtedy, kiedy tworzy. Nie jest artystą ten, kto mówi, że ostatnią rolę zagrał pięć lat temu" - mówi w rozmowie z Radiem Kraków Dorota Segda. 

O stanowisko rektora, starało się dwóch kandydatów: prof. dr hab. Krzysztof Jędrysek i prof. dr hab. Dorota Segda, która zdobyła większość głosów. Wybrano także nową prorektor szkoły. Stanowisko obejmie prof. Beata Guczalska.

Wśród kandydatów na stanowisko zgłoszono między innymi prof. dr. hab. Jacka Romanowskiego, dr hab. Małgorzatę Hajewską – Krzysztofik, prof. dr. hab. Agnieszke Mandat. Nie wyrazili oni jednak zgody na kandydowanie.

Do obowiązków rektora należy opieka nad wydziałami szkoły w Krakowie, filią PWST we Wrocławiu i Wydziałem Teatru Tańca (z siedzibą w Bytomiu). Obecnie Rektorem PWST jest prof. dr hab. Ewa Kutryś.

 

 

 

M.NM