Według śledczych był on znajomym Brunona Kwietnia, wykładowcy chemii krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego, który jest podejrzany o przygotowywanie zamachu na Sejm. Marcin K, według Kosmatego dzielił z Kwietniem zamiłowanie do broni, nie był jednak zaangażowany w przygotowywanie zamachu. Śledczy natrafili na jego trop, gdy rozpracowywali listę kontaktów Brunona Kwietnia.

Marcin K. przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Grozi mu wyrok więzienia w zawieszeniu na okres 5 lat.

Przeczytaj: Rozprawa Brunona Kwietnia odroczona. RELACJA
Czytaj także: Proces Brunona Kwietnia. Kolejna rozprawa za tydzień


(Karol Surówka/ko)