Te, które obecnie istnieją, nie ma możliwości, żeby były otwarte. Natomiast nowe muszą być otwarte. Druga sprawa: społeczne ogrody działkowe. Trzecia: edukacja, żeby dzieci wiedziały, skąd się bierze żywność i żeby nie mówiły, że bierze się  z supermarketu.
W Krakowie jest 85 ogrodów działkowych, które zajmują teren około 470 hektarów. Korzysta z nich około 10 tysięcy działkowiczów.