Nie mamy nigdzie żadnych udokumentowanych danych, że restauracje, czy instytucje kultury w jakikolwiek sposób doprowadzały do wzrostu zachorowań. Wydaje mi się, że należało podjąć decyzje o ich - przynajmniej częściowym - odmrożeniu - mówi Kulig.

 

Przypomnijmy, zgodnie z zapowiedzią premiera do 27 grudnia pozostaną zamknięte restauracje, instytucje kultury, siłownie i kluby fitness. 

Premier: wiele naszych przewidywań było błędnych, przed nami okres 100 dni solidarności

 

Magdalena Zbylut-Wiśniewska/bp