Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Wiceprezydent Tarnowa: urzędnicy nie uturdniają śledztwa

  • Tarnów
  • date_range Środa, 2013.10.23 14:25 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:39 )
Tarnowski magistrat nie utrudnia pracy śledczych i jestem oburzony takim stawianiem sprawy - powiedział dzisiaj w Radiu Kraków wiceprezydent Tarnowa Henryk Słomka Narożański.


Wiceprezydent skomentował wczorajsze fragmenty posiedzenia w sprawie uchylenia aresztu dla prezydenta Tarnowa Ryszarda Ś. Prokurator sugerował, że śledczy mają problem z uzyskiwaniem potrzebnych im dokumentów w magistracie. Współpracujemy zarówno z ABW, jak i z prokuraturą - zapewniał Radio Kraków Słomka Narożański.

Wiceprezydent przyznał także antenie, że w urzedzie trwa sprawdzanie, jakie inwestycje w ostatnich latach realizowała w Tarnowie firma Strabag . To przedstawiciel tej firmy miał wręczyć prezydentowi Tarnowa łapówkę i to ona miała być faworyzowana przez Ryszarda Ś. w miejskich przetargach.

[

Posłuchaj: 

]

Słomka Narożański odniósł się też do zacytowanych wczoraj na posiedzeniu zeznań jednego ze świadków - przedstawiciel firmy budowlanej, który miał powiedzieć: "W Tarnowie mogliśmy wszystko". Według wiceprezydenta wcale nie musi świadczyć to o korupcji.

Zapis rozmowy Piotr Kopy z wiceprezydentem Tarnowa Henrykiem Słomką Narożańskim:

Pana zdziwiła wczorajsza decyzja sądu?



-
Tak, dziwi mnie także uzasadnienie prokuratorskie.


Czy pan bądź urząd mieliście kontakt z prezydentem od momentu jego zatrzymania?




- Nie, ten kontakt był zabroniony.


Wróćmy do tego, co powiedział prokurator. Powiedział, że urzędnicy nie pomagają w prowadzeniu śledztwa. Tak jest faktycznie?




- To mnie zbulwersowało, bo według mojej wiedzy zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Procedura zabezpieczenia dokumentów przez ABW wygląda tak, że przychodzą panowie i pokazują postanowienie, czego oczekują. Jest napisane np. „mogące stanowić dowód”. Skąd urzędnik może wiedzieć, co będzie istotne w sprawie? Owszem, była taka sytuacja, że po przekazaniu pewnej partii dokumentów okazało się, że jeszcze w innym miejscu była dodatkowa teczka i ją dokładali. I to spowodowało zarzut, że pracownicy utrudniają. Chcę oświadczyć, że tak nie jest. Urząd jest otwarty na współpracę z organami ścigania.


Co mogą oznaczać słowa, które padły też w wypowiedzi prokuratora - to cytat pracownika jednego z firm budowlanych - że: „W Tarnowie teraz można wszystko”?




- Nie rozumiem tego zupełnie. Czytam to z dwóch stron: negatywnie - ktoś sugeruje, że można załatwić sprawy niezgodnie z prawem, ale czytam to też pozytywnie. Specjalnie stworzyliśmy biuro obsługi przedsiębiorców, każdy, kto ma jakikolwiek pomysł, udaje się do tego biura i dostaje pełną obsługę urzędnika.


Myślę, że prokurator miał na myśli tę pierwsza interpretację.




- Myślę, że tak, ale z tym się nie zgodzę.


Czy w związku tym zatrzymaniem prezydenta jest dezorganizacja pracy w magistracie?




- Nie. Prace w urzędzie trwają. Teraz jest gorący okres, ponieważ pracujemy nad budżetem.


Pan był już proszony o składanie wyjaśnień w tej sprawie?




- Nie byłem.


A czemu nie powiedział pan wprost radnym na sesji nadzwyczajnej, ze to pan jest odpowiedzialny za nadzór budowlany?




- Oczywiście, tylko ja rozumiałem podtekst tego pytania. Cały czas mówię, że prezydenci są na końcu tej piramidy, ale nie czuję się do końca winny tej sytuacji.


Wczoraj padła pierwszy raz nazwa firmy STRABAG . Dużo inwestycji mieli?




- Jest to dwadzieścia kilka inwestycji.


Jak zatrzymanie prezydenta wpłynęło na kształtowanie budżetu?




- Jest tak samo, pracujemy nad budżetem. Teraz trwają prace biurowe. Teraz współpracujemy ze skarbnikiem.




Pan skarbnik miał opinię prawej ręki prezydenta. Jak ta współpraca wam się układa?




- Nie mogę narzekać.


Czy w budżecie znajdziemy jakieś spektakularne propozycje?




- Chcemy pomóc szpitalowi miejskiemu. W tym roku nie zrobiliśmy też nic ze ścieżkami rowerowymi.


A czy w budżecie znalazł się zapis, skąd weźmie się pieniądze, jeśli trzeba będzie zwrócić część dotacji?




- Takiego zapisu nie może być. Nawet gdyby taka procedura się rozpoczęła, wcale nie musi dotyczyć 2014 roku.




Przed chwilą do naszej redakcji dotarł komunikat, o tym, że 15 minut przed sesją będzie konferencja prasowa dotycząca ul. Krakowskiej. Czy w końcu pokazane będą utajnione ekspertyzy?




- Nie możemy ekspertyzy nadal pokazać, to powinien być dla nas argument podczas rozprawy sądowej, do której mam nadzieję, nie dojdzie.

(Agnieszka Wrońska, jg)


Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię