Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

R. Terlecki: piękne budynki stają się ruiną przez właścicieli

  • Kraków
  • date_range Środa, 2013.10.30 07:52 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:46 )
To może być celowe działanie - tak sytuację popadającego w ruinę Pałacu Tarnowskich przy ulicy Szlak w Krakowie komentował na naszej antenie poseł PiS, Ryszard Terlecki. Zabytkowy pałac, który przez prawie 40 lat był siedzibą naszej rozgłośni,z roku na rok jest w gorszym stanie. Okupują go bezdomni a właściciele nie reagują na wezwania do remontu i zabezpieczenia budynku.


Tak jest też na przykład na krakowskim Kazimierzu - mówił poseł Terlecki. To taka typowa niemożność, wszyscy ubolewają, że obiekt niszczeje, nikt nic nie robi i w efekcie stare budynki rozsypują się i na ich miejscu powstają hotele czy apartamentowce - stwierdził poseł Terlecki w Radiu Kraków.



Zapis rozmowy Marty Szostkiewicz z posłem PiS, Ryszardem Terleckim.

Jeśli państwo wejdą na naszą stronę, to zobaczą tam zdjęcia wnętrz Pałacu Tarnowskich na Szlaku. To miejsce dla Radia Kraków jest specjalnie, tam była kiedyś nasza siedziba. Teraz to ogromna ruina. Obrazek łapie za serce.

- To smutne, bywałem tam. To były złote czasy radia.

Mam dowody, że pan tam bywał. Pokazuję teraz zdjęcia z początku lat 90. To było w małym studiu.

- Jest redaktor Szostkiewicz, Piotr Legutko, Janusz Majcherek.

Złoty skład.

- To początek lat 90.

Jak teraz pokażę zdjęcie, które ukazuje to samo miejsce. Widać, że ktoś tam koczuje, ściany są zdewastowane.

- Niestety to w Krakowie się zdarza. Piękne budynki stawały się ruiną z winy właścicieli. Tu też jest taka przestroga. Obawiam się, że to jest celowe. Chodzi o to, żeby Pałacyk się rozsypał a tam się postawi market czy apartamentowiec i zniknie historyczny element naszego miasta.

Konserwatorzy mówią, że coś robią, ale robią to od lat. To nie jest nasza pierwsza interwencja w tej sprawie.

- Od lat budynek popada w ruinę. Gdy właściciele przejęli ten budynek, był tam parking płatny. Jedynym zagospodarowaniem tego terenu był ten mały parking. To był cały pomysł na piękny obiekt w centrum Krakowa.

Pan nie widzi dysproporcji? Mówi się, że w Krakowie jest pomysł na odebranie pieniędzy na SKOZK, bo inne zabytki niszczeją a Kraków ma dużo pieniędzy. Tymczasem w centrum Krakowa, nie da się tego nie zauważyć, jest taki zniszczony budynek. Jak to jest?

- Czy właściciel chce remontować?



Nie chce i odmawia kontaktu, ale urząd jest w stanie go do tego zmusić.

- Tutaj jest typowa niemoc. Szkoda, wszyscy ubolewają, ale dojdzie do tego, że Pałacyk się rozsypie i będziemy mieli kolejny blok w Krakowie. Tak się niestety dzieje, tak też jest na Kazimierzu. Tam są budowle, które mają się rozsypać. Za tym stoją duże pieniądze, więc służby i włodarze miasta na to przystają.

Nie widzę w panu bojowego ducha, żeby coś z tym zrobić.

- Co można zrobić? Trzeba interwencji odpowiednich instytucji. Nie można napisać listu czy interpelacji. Od tego się to nie poprawi. Mamy takie władze, jakie mamy. W tej dziedzinie władze działają mizernie.

Może ze smogiem się coś poprawi. Jakie jest pana zdanie?

- Mam mieszane uczucia. Ubolewam nad tym, co musimy wdychać, ale po pierwsze nie pamiętamy, że ponad połowa z tego co mamy w Krakowie, pochodzi ze Śląska. To nam wiatr przynosi. Nie wiemy także, ile smogu jest z tych pieców węglowych a ile od samochodów? Można zamknąć Kraków dla samochodów? Nie można.

Ale jakby nie było palenia w piecu, to może byłoby lepiej?

- Byłoby lepiej, szczególnie w dzielnicach gdzie nie ma ogrzewania miejskiego. Nie podoba mi się jednak pomysł przerzucania odpowiedzialności za tę sytuację na obywateli. To nie ich wina, że mają piec w domu.

Mówi się, że piece wymieni się na ekologiczne za pieniądze, które na to są przeznaczone i dopłaci się najbiedniejszym.

- Świetnie, ale potem trzeba ponosić opłaty. Pytanie kto jest najbiedniejszy? Niektórzy mogą stać się biedni. Inni mogą się dorobić. Tu jest mnóstwo pytań. Są miejsca, gdzie można doprowadzić miejskie ogrzewanie, tam gdzie jest zwarta zabudowa. Dlaczego miasto tego nie robi? Na to powinny pójść pieniądze. Nie można zmuszać biednych ludzi do ponoszenia dodatkowych kosztów.

Niektórzy są biedni, ale niektórzy także palą z przyzwyczajenia a nie z biedy.

- Są tacy, ale nie można wszystkich za to karać. Miasto powinno się tym zająć znacznie bardziej energicznie niż to robi. Nie można kombinować jak złupić obywateli. Trzeba wziąć to na swoje barki. Od tego mamy samorząd.

W niedzielę pogrzeb Tadeusza Mazowieckiego, prezydent ogłosił żałobę narodową. Abstrahując od różnic politycznych to smutno, że odchodzi taka epoka.

- Smutno, bo to czasy mojej młodości. Pamiętam te zdarzenia, jak z zachwytem patrzyłem na Mazowieckiego. Jak jechał do stoczni na przykład. Niestety uważam, że politycznie popełnił duże błędy i konsekwencje tego były smutne dla Polski. Jak ktoś umiera, to mamy zwyczaj mówienia dobrze o tej osobie, ale ten potop lukru, który jest w mediach, szkodzi pamięci Tadeusza Mazowieckiego. Znaczna część publiczności pamięta jego błędy. Nie można przeszkadzać.

Może też pamięta jego dobre posunięcia, odwagę i uczciwość.

- Oczywiście, ale przesada szkodzi jego pamięci. Próba wykorzystania tej śmierci szkodzi jego wizerunkowi teraz, kiedy powinniśmy się modlić na jego grobem.

Będzie się pan modlił w niedzielę?

- Nie będzie mnie w Warszawie.


Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię