W "Państwie filozofów" o plagach, magii, przeznaczeniu i samotności.
"Jego jedyne szczęśliwe momenty od tego odległego popołudnia, kiedy ojciec zabrał go, by mu pokazać lód, minęły w warsztacie złotniczym, gdzie spędzał czas na robieniu złotych rybek. Musiał zorganizować trzydzieści dwie wojny, musiał pogwałcić swoje pakty ze śmiercią i tarzać się jak wieprz w gnojowisku sławy, aby odkryć, prawie z czterdziestoletnim opóźnieniem, przywileje życia prostego."
Czytamy "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza. Prof. filozofii Joanna Hańderek postanowiła do Macondo wprowadzić Giambattiste Vico, włoskiego filozofa, który podzielił dzieje ludzkości na trzy epoki: bogów, bohaterów i ludzi.