Doktor Gabriela Olszowska powiedziała w Radiu Kraków już jakiś czas temu, że decyzja o stworzeniu stanowiska ds. równego traktowania była jednym z jej priorytetów i jedną z pierwszych decyzji kadrowych. Dlaczego to było tak ważne?
Myślę, że było to dlatego tak bardzo istotne i bardzo ważne, że to, czego do tej pory media nie puszczały jako czegoś, co jest faktycznie w obiegu, co się dzieje, czyli przemoc w szkole, przemoc rówieśnicza, mowa nienawiści, uprzedzenia. Z tego tytułu zrobiły się różne problemy i konsekwencje. O tym się nie mówiło, my do tego powolutku dorastaliśmy i ten czas nadszedł, żeby te kwestie w jakiś sposób wziąć w ramy spróbować im przede wszystkim przeciwdziałać, ponieważ konsekwencje tego są bardzo poważne jeżeli takie zjawiska mają miejsce, a mają i póki co nie zmienimy tego jeżeli nie zaczniemy działać.
Polska szkoła nigdy nie była wolna od przemocy psychicznej czy fizycznej. Pamiętam kiedy jeszcze chodziłam do szkoły, to też to było może nie w takim wymiarze albo nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy, że to jest przemoc, ale zawsze były jakieś dzieci prześladowane w szkole.
Tak, to prawda, natomiast dzisiaj to już potrafimy i chcemy nazywać. Myślę sobie, że jesteśmy z panią redaktor dość zbliżone wiekiem, więc pamiętamy z naszych doświadczeń szkolnych podstawówkowe na przykład tzw. końskie zaloty, czyli ciąganie dziewczyn za warkocze, przezywanie czy ciągnięcie za ramiączka biustonosza, które już zaczynało się w podstawówce nosić. Prawda jest jedna, to również oznaka przemocy, dyskryminacji ze względu na płeć. Targanie dziewczyny za warkocz, bo ona jest dziewczyną i ma warkocz, więc ciągniemy, to jest przemoc, nazywajmy to po imieniu. Dzisiaj umiemy o tym rozmawiać. Tak naprawdę braki, które później dają określone konsekwencje w późniejszym wieku, zaczynają być na etapie bardzo wczesnego wychowania, na etapie tak naprawdę przedszkola. Żyjemy w rzeczywistości, która jest ułożona w stereotypach, w pewnych rzeczach, które wydają nam się to, co mówiłam wcześniej normalne, a tak naprawdę kiedy się tym zastanowimy, to tak do końca nie jest.
(cała rozmowa do posłuchania)